|
28 maja 2012
Handel przy Kosmonautów zagraża rowerzystom
Poniżej publikujemy bardzo ciekawą obserwację wpływu handlu przyulicznego na ulicy Kosmonautów (tu: sezonowo truskawek, ale kiedy indziej dotyczy to kwiatów, warzyw, itp) na bezpieczeństwo ruchu drogowego - i nie tylko.
O zmianach jakie zaszły rok temu na Kosmonautów pisaliśmy tutaj.
Proceder handlu przyulicznego istniał tu, gdy nie było jeszcze ciągu pieszo-rowerowego - rozjeżdżane było wówczas szutrowe pobocze. Teraz jest asfalt, oznakowania, a handel, nielegalne zatrzymywanie się, niszczenie nawierzchni cyklochodnika - kwitną dalej. Policja natomiast uważa, że wszystko jest w porządku... Chyba jednak coś musi być na rzeczy, skoro spekulant truskawkami oraz jego klienci grożą pobiciem osób robiących im zdjęcia.
Chciałbym przedstawić problem, bagatelizowany zarówno przez Straż Miejską jak i Policję. Proszę o obejrzenie krótkiej prezentacji [do pobrania poniżej - red] przedstawiającą zaledwie 15 minutową obserwację. Służby miejskie od kilku tygodni nie są sobie w stanie poradzić z tym zjawiskiem, pomimo, że swoje siedziby mają kilkaset metrów dalej i przejeżdżają tą ulicą codziennie. Nie chodzi mi o to, czy ci państwo płacą podatki czy nie. Jest to po prostu niebezpieczne dla pieszych i rowerzystów, bardzo uciążliwe na co dzień dla pieszych i rowerzystów. Nie chciałbym, aby na interwencję będzie za późno, bo ktoś wyląduje w szpitalu.
z poważaniem
Piotr Łąk
do wiadomości:
1) Oficer rowerowy Pan Daniel Chojnacki
2) Rada Osiedla Leśnica
3) Radny Miejski Pan Jerzy Michalak
4) Stowarzyszenie Wrocławska Inicjatywa Rowerowa
5) Wydział Inżynierii Miejskiej Urzędu Miejskiego we Wrocławiu
PREZENTACJA.pdf (2,9 mb)
|
brak słów...
Jeśli Policja/Straż Miejska nie widzi z tym problemu to może warto wziąć sprawy we własne ręce? Zawsze możemy się skrzyknąć i pozastawiać rowerami miejsce gdzie się zatrzymują / stoją i handlują. To samo się tyczy robienia zdjęć. Paru osób nie przegonią i można postać dłużej bez obawy, że wyskoczy jakiś cham i będzie groził.
Daj znać jaką odpowiedź otrzymasz od samorządu.Rafał |
|
Jak widzę sprawa nie tylko mi nie daje spokoju. Jeżdżę tamtędy często i obserwuję od kilku miesięcy ten handel. I brak reakcji odpowiednich służb. No, w zeszłym tygodniu widziałem pieszy patrol SM przy jednym stanowisku. Ale na drugi dzień handel tam trwał w najlepsze tylko sprzedawczyni była inna. Może sprawą zainteresować media. Tudzież poskarżyć się na postawę policji opisaną w prezentacji.Roman |
|
Piszcie maile
Pisać do policji i do SM maile za każdym razem gdy zobaczycie.
Można dołączyć fotkę
Dzwonienie nie ma sensu bo przyjadą albo nie.
Jak napiszecie maila to muszą wysłać patrol i odpowiedzieć na piśmie w ciągu 30 dni co zrobili.
Piszcie co 3 dni, że sytuacja nie ulega poprawie.
Zanim dostaniecie odpowiedź na pierwszy, wyślecie już 10 listów.Namówcie kolegę aby też napisał.
SM i policja kochają biurokrację ale bez biurokracji niechętnie się ruszają.
Adresy mailowe są na stronie Wrocławskiej SM i i Wrocławskiej Policji
benek |
|
dalej handlują
 Po wczorajszej informacji w papierowym wydaniu Gazety Wyborczej (wrocławskiej) i wcześniejszej na portalu, w jednym miejscu handel trwał w najlepsze.Roman |
|
 Dodam, że miało to miejsce wczoraj o godz. 17.18 w miejscu dojazdu do zbiornika ppoż.Roman |
|
Prywatyzacja prawa
Na ile możliwe jest donoszenie na każdego z nich? Po prostu jedna osoba robi zdjęcia nieważne kto i kiedy i przesyła z "uprzejmie donoszę". :P
Pilnowanie prawa przez przypadkowe osoby to bardzo efektywna metoda na wymuszenie jego przestrzegania. Ważna jest egzekucja od przyjechania, zrobienia fotki do ukarania kierowcy co zatrzymuje się po przejeździe przez linię ciągłą. W tym kierunku trzeba iść zamiast błagania policji/SM, które mają ważniejsze/bardziej dochodowe zajęcia.Marek |
|
Jedna osoba nic nie zdziała
Problemem jest to, że w lesie obok czeka _alfons_ tej pani - typowy byczek i przypadkowa osoba nie ma z nim szans. On się chowa jak jest jakaś kontrola, przecież nie ma z tym nic wspólnego, zostaje tylko uśmiechnięta niewinna panienka sprzedająca truskawki oczywiście "tylko dla przechodniów". Tu może ewentualnie cała grupa coś pomóc. Chyba, że ktoś chce się bić.taktak |
|
A co ma zrobić trójkołowa poziomka???
Dranie nawet awaryjnych nie włączą!!! Jeżdżę trójkołową poziomką - szerokość 96cm, czasami na jezdnię muszę wjechać by ominąć. Zdjęcia zacznę robić i meile słać. O!
Pozdrawiambmm |
|
to ja wypadkuję
No, ja miałam wypadek na rowerze bo nie chciałam wjechać w stoisko (i z wielu innych przyczyn). Ale co mogę z tym zrobić...no to nick |
|
