|
21 czerwca 2012
Już jest: pas i kontrapas na Rybackiej. Rowerzyści - do piór!
Gotowy jest już pierwszy z czterech kontrapasów, które urząd planował wykonać w tym roku (tutaj omówienie planu) - pas i kontrapas na Rybackiej.
Brakuje tylko kilku kosmetyków do oficjalnego otwarcia. Miejsca postojowe, o które tak zacięcie walczyli kierowcy, stoją na razie puste (pierwotnie nie były one zaplanowane: pierwotny projekt Rybackiej.pdf). Poniżej mały slajdszoł.
Z pozostałych kontrapasów, w budowie są na Jedności Narodowej i na Komuny Paryskiej.
Rowerzyści - do piór!
Z uwagi na nieustające ataki na oficera rowerowego oburzonych kierowców (nie tylko "hejtersów z Rybackiej") i pracowników koncernów medialnych (bo dziennikarzami nazwać ich raczej nie można) niezadowolonych z powstających udogodnień dla rowerzystów, uprasza się o wysyłanie laurek i słów pochwalnych o kontrapasach do mediów wszelakich, do urzędu (przykładowe adresy poniżej), czy też zamieszczanie pochwałek na swoich profilach, blogach, etc.
Przykładowe adresy:
Media: listy@gazeta.wroc.pl; listy@wroclaw.agora.pl; redakcja@tuwroclaw.com; kontakt24@tvn.pl; fakty@tvp.pl; redakcja@tede.pl; radio@prw.pl
Urząd Miasta: wim@um.wroc.pl; daniel.chojnacki@um.wroc.pl; bpr@um.wroc.pl; ww1@um.wroc.pl;
* * *
To jest realna walka o miasto - jak pokazują liczne przykłady: choćby niedawna nagonka na plany zamknięcia ulicy Krupniczej, zmanipulowany reportaż TVP3 o Rybackiej, czy najnowsze, kłamliwe teksty w Wyborczej i Fuckcie odnośnie parkingów rowerowych - nawet najlepsze pomysły mogą zostać utrącone, gdy w mediach będzie prezentowany tylko nachalny głos samochodziarzy. Zatem rowerzyści - do piór! Samo się nie zrobi!
Radek Lesisz
|
Pas rowerowy pierwszej części rybackiej(od legnickiej) jest ewidentnie antyrowerową inwestycją. Zepchnięcie rowerzystów dla komfortu kierowców i wystawianie na strzały.
Za dużo przerywanej lini, wąsko. Po co robić fikcyjne 1.5m pasy, skoro linia z każdej strony zabiera z 10cm. Po prawej mamy kostkę brukową , 30cm w plecy. To jest krawężnikowanie, a nie bezpieczna jazda. Normalnie jazda powinna być gdzieś w okolicy lewej lini przerywanej, a tutaj malowanka spycha nas bliżej krawężnika. Dla nieprzekonanych proponuje zobaczyć na ile wystają otworzone na oścież drzwi w samochodzie. Strzelam w 1/2 tego pasa rowerowego.
Oczywiście na zdjęciu 8 piękny przykład szykany rowerzysty poznany już na kazimierza i peronowej. A wystarczy zamalować 2 ostatnie linie. Jaki był powód, że zaoszczędzono trochę asfaltu od końca pasa do skrzyżowania? Przecież asfalt można położyć na tych 20m bez wyznaczania pasa rowerowego. Dzięki temu samochodami mimowolnie nie wjeżdżaliby na to = robiły miejsce z prawej.
Dlaczego na tych śluzach rowerowych stoją autka?
druga część, pasy/kontrapasy
Na zdjęciu 13 mamy kolejną szykanę dla rowerzystów. Aby wykonać lewoskręt trzeba czekać na czerwone światło, aby na śluzie rowerowej zająć odpowiedni pas. Dzielnie kontynuujemy nowatorskie tradycje ze śluzy bema/prusa(kilińskiego).
Zdjęcie 14, nawet dobrze z tym parkingiem. Spowolni to ruch autek, a na zakręcie to autka będą mięsem armatnim. Przydał by się jakiś separator, aby nie próbowali parkować prostopadle lub skośnie.Podejrzewam, że na kostce będą fajne jeziora ograniczone pasami rowerowymi.
Zdjęcie 15, porażka. Zamiast parkingu naturalny kontrapas pod górkę. Jak widać, trzeba zmierzyć prześwit i kąty zjazdu tego taksiarza, a następnie podwyższyć odpowiednio wysepkę. Tak aby nie wjechał. Ew. osłupkować wysepkę separacyjną. Brakuje po prawej stronie takiej wysepki. Raz , dwa i będzie przejazd rowerowy zastawiony.
Skoro wjazd na pas rowerowy jest z przejazdu rowerowego, to pas nie powinien rozpoczynać się od ciągłej linii. Ale jest dobrze, w razie suszy będą mandaciki za najazd linii .
Zdjęcie 18, Będą ścinać zakręt, Wiec prosi się o podwyższenie linii.
Zdjęcie 19, A właśnie tu będzie mi można wystawić mandat za linię. Z góry dziękuję.
No dobra. Kasa wydana. Bierzemy rowerzystę jadącego po tym bruku przed przebudową i mierzymy czas przejazdu w normalnym ruchu miejskim. Następnie stawiamy go na nowej infrastrukturze rowerowej i znów mierzymy czas przejazdy w normalnych warunkach.
Pytanie o ile jesteśmy wolniejsi po zbudowaniu infrastruktury rowerowej. I nie biadolić o bezpieczniactwie, bo statystyki pokazują, że trzeba jak najdalej od śmieszek.
Neverhood |
|
Neverhut - pierdolisz jak potłuczonyfff |
|
Never, W momencie, gdy jadąc po takiej kostce, gdy szukam chocby kilku metrów asfaltu by te kilka s jechać jak człowiek, taki gładziutki kontrapas przez całą długość ulicy jest czymś cudownym, a to że gdzieśtam linia nie taka, to chyba wiesz, że jak nie ma muru i drutu kolczastego to blachosmród i tak tam wjedzie.koziol |
|
ad Neverhood
>Jaki był powód, że zaoszczędzono trochę asfaltu od końca pasa >do skrzyżowania?
Na rogu sikorskiego i rybackiej powstaje budynek. Przez dobre pół roku i w trakcie gdy wylewali asfalt odcinek ten był zagrodzony przez barieryAntoni |
|
Ujdzie w tłoku
Zdjęcie nr 13 jedziemy bez stosowania się do znaku B2.
Zdjęcie nr 15 -brak wymalowanego przejazdu.
Nielegalne parkowanie przed przejazdem (brak 10 m) a nawet na przejeździe (foto 16).
Foto 21- mieni się w oczach.To jest prawdziwa afrykańska zebra. Niestety farby na przejazd nie starczyło (może należało przedłużyć śluzę do krawężnika :). "Stefa Wyłączona Z Ruchu" uniemożliwia włączanie się do ruchu z chodnika z ulicy Sikorskiego.
Ja na zdjęciu 21 zrobiłbym inaczej czyli tak jak na Powstańców Śl.Prawy pas tylko do prawoskrętu, w środku pas na wprost dla rowerów, a lewy pas dla aut do skrętu w lewo i na wprost.
Foto 16 - zaoszczędzono kilka metrów asfaltu na przejściu.
Foto 10 - poszła beczka farby na SBR więc zabrakło jej na zebrę.
Foto 8 -znak o wspólnym pasie za daleko od jezdni.B36 (zakaz zatrzymywania)zasłonięty gałęziami.
Foto 6 -parkowanie zasłaniające przejście i to mimo znaku ostrzegawczego A17 (Dzieci). Przejście niebezpieczne a pożałowano farby na odmalowanie ,Znakiem B36+T24 ze zdjęcia nr 5 nikt się nie przejmuje.
Foto nr 4- pas rowerowo-pieszy
Foto nr 1 .Oszczędność słupka spowodowała że znak stoi za daleko dla jadących od Nabycińskiej, skierowany jest pod kątem i na dodatek pokazuje 2 pasy gdy na jezdni są 3.
Gdyby powiesić go na latarni za przejściem byłaby szansa, że skręcający w prawo nie będą już patrzyć w lewo i znak zdążą zauważyć.Generalnie na łuku nie zaszkodziłoby trochę czerwonej farby bo znaki pionowe są przez mózg kierofców ignorowane.Oj będą się dziwić kierowcy ze taki im wąski pas wymalowali.
Foto nr 16 -piękny znak na którym autko osaczone jest rowerami z 3 stron.
Foto nr 15 znak C13/C16 nie wiadomo dla kogo. Na tym słupku powinna stać tablica licem na północ informująca strzałką aby rowerem jechać po właściwej stronie ulicy(przeciwnej).
Inaczej jak znam życie, kontrapas będzie robił za pas rowerowy jadącym z północy po ddrip, bo będzie geometrycznie w ciągu ddrip.Można by też pozostawić przegrodę kończącą pas a nawet ja wydłużyć, aby wchodziła trochę na chodnik .Na niej lub na ddrip należy umieścić duże strzałki z piktogramem roweru pokazujące kierunek jazdy na przejazd.
benek |
|
Jeszcze nie wybudowali, a już im rozkopali
Już zdążono popsuć śluzę rowerową. Pojawiła się na niej duża świeża łatka asfaltu. Czyli 1/4 piktogramu roweru do odmalowania + dużo czerwonej farby. A inwestycja jeszcze nie została oddana ... a moja kasa idzie na "koordynację" urzędników.
Z kolejnych niedoróbek, na skrzyżowaniu rybacka/sikorskiego jest prawoskręt tylko dla rowerzystów. No niestety, mając tyle dostępnego asfaltu zrobiono malowankę bez poszerzeniana łuku. Jak to ma się do obowiązujących standardach śmieszek rowerowych we Wrocławiu?
Po mojemu, widocznie była promocja i projektanci po 8 latach oprócz ekierek zakupili już cyrkiel.
Neverhood |
|
Newerhut - a jakie ty podatki płacisz? fff |
|
Pasy Super, ale niezbędny C.D.
Korzystam z nowego pasa rowerowego na Rybackiej. Bardzo to ułatwia przejazd w kierunku Legnicka-Rybacka-Zachodnia. Jak dla mnie szerokość pasa jest OK, jedynym felerem jest brak asfaltu na całej długości Rybackiej aż do samej śluzy na skrzyżowaniu z Zachodnią. Moim zdaniem można było tam dociągnać asfalt, tylko bez rysowania ciągłej linii. Tak że ja jestem bardzo zadowolony z tego połączenia, gdyż wcześniej trzeba było tam lawirować po chodnikach i po placu Solidarności. Następnym etapem powinno być przygotowanie pasa rowerowego od podziemia Jana Pawła II do Rybackiej. Sytuację rozwiązał by też znak droga pieszo-rowerowa na chodniku. Jeśli chodzi o podziemie Jana Pawła II, to na wjazdach niezbędne są pasy z odpowiednią nawierzchnią dla rowerów. Teraz np. wjazd/wyjazd od strony Cuprum jest koszmarem.
Obecnie brakuje połączenia rowerowego w przeciwnym kierunku czyli Zachodnia-Rybacka-Legnicka. Ja obecnie tak kombinuję że od Kościoła Salezjanów przy Zachodniej jadę prawą stroną chodnikiem, za gimnazjum wjeżdżam na ten ślepy kawałek Rybackiej, następnie na Rybackiej (dwukierunkowej) wjeżdżam na lewy pas ulicy i dojeżdżam ulicą do przejścia dla pieszych (skrzyżowanie z Legnicką), i tu zmieniam kierunek skręcając w lewo na pasy i wjeżdzam na chodnik. Czyli jest to klasyczne niezdrowe lawirowanie chodnik-ulica-chodnik, ale na nic lepszego na razie infrastrukura tam nie pozwala. W każdym bądź razie robię to na małej prędkoścMario |
|
