Kontrapas na Jedności Narodowej przybrał ostateczne kształty

Choć ruch rowerowy pod prąd na początkowym odcinku ulicy Jedności Narodowej był dopuszczony już od 2006 roku (zobacz nius), przed tygodniem ukończono budowę kontrapasu, który ma ułatwić jazdę w kierunku centrum na tym odcinku ulicy (i przy okazji rozwiać wątpliwości urzędu co do legalności jazdy pod prąd bez kontrapasu).

Kontrapas na Jedności, to jeden z czterech, które w tym roku powstają: na Rybackiej (niedawno pisaliśmy o tym), Grunwaldzkiej, Komuny Paryskiej i Jedności - tutaj omówione zostały projekty tych inwestycji.

Do tego zestawu dla porządku należałoby dodać króciutkie fragmenty ulic Kościuszki i Komuny Paryskiej, które na przecięciu z ulicą Pułaskiego – niedawno wyremontowaną – zyskały dwukierunkowość dla rowerów.

Jednym z wyróżników inwestycji na Jedności Narodowej (zobacz slajdszoł poniżej) jest stworzenie, oprócz kontrapasu, także ronda na skrzyżowaniu ulic Kilińskiego i Niemcewicza (tak wyglądało to skrzyżowanie wcześniej). Uważamy to za wartość dodaną projektu, gdyż rondo uspokaja ruch kołowy, a także zmienia estetykę otoczenia. 

Wnioskując o budowę ronda, chcieliśmy, aby było ono zielone - naszym wzorem było piękne, zielone rondo na ulicy Wiązowej we Wrocławiu:

Niestety, przy budowie ronda nie usunięto nawierzchni – usypano podłoże na istniejącej kostce, co determinuje szczypiorek na klombie, zamiast drzewa.

Przy budowie kontrapasu zostało także wysłupkowane otoczenie (chodniki na skrzyżowaniu – co ma ukrócić nielegalne parkowanie aut) oraz zamontowano trzy azyle dla pieszych na wlotach na rondo (od strony północnej Jedności już istniało). Zastrzerzenia padają zaś odnośnie wykonania odwodnienia nadlewki asfaltowej.

A wam jak się teraz tam jeździ?

Radek Lesisz