11 stycznia 2013
Rowerowe inwestycje i działania UM w roku 2012
Wraz z zakończeniem kolejnego cyklu 365 dni, czyli roku 2012 według kalendarza gregoriańskiego, warto odświeżyć sobie zeszłoroczną pamięć, zarchiwizować kilka faktów, zebrać w jednym miejscu rzeczy, które zostały zrobione dla rowerzystów w 2012 roku we Wrocławiu.
Poniższe zestawienie nie jest całościową oceną pracy organów miejskich i polityków w minionym roku, czy też analizą polityki prowadzonej przez miasto wobec rowerzystów. Jest to spis działań miasta, z krótkim komentarzem do kilku inwestycji.
* * *
Zacznijmy od tego, że w grudniu 2011 roku wystosowaliśmy do radnych list z wnioskami zmian w budżecie Wrocławia, gdzie wskazywaliśmy, iż z wielu powodów program rowerowy powinien być finansowany w kwocie min. 8 mln zł, nie 1,8 mln (w roku 2012 podobny postulat wysunęło TUMW).
W reakcji na nasz wniosek radni otrzymali od Departamentu Infrastruktury i Gospodarki pismo, gdzie odniesiono się do dokonań roku minionego (2011), a także lat nadchodzących – kreśląc m.in. plany urzędu na rok 2012. Pismo zawierało także parę innych kwestii, które szeroko skomentowaliśmy w naszej ripoście. Zostańmy jednak przy obietnicach na 2012.
Zgodnie z zapowiedziami Departamentu w 2012 roku w ramach realizacji tzw Programu Czteroletniego na lata 2011-2014, miały powstać następujące trasy:
-
ul. Pilczycka na odcinku od Milenijnej do Gwareckiej (w ramach budowy Tramwaju+ na stadion)
-
ul. Dokerska od Kozanowskiej do Gwareckiej (w ramach budowy Tramwaju+ na stadion)
-
ul. Gwarecka (w ramach budowy Tramwaju+ na stadion)
-
ul. Maślicka od przejazdu kolejowego do ul. Królewieckiej (zgodnie z zapowiedzią, był to jedyny odcinek drogi rowerowej zaplanowany do budowy w 2012 roku z budżetu rowerowego na 2012 rok)
-
ul. Pułaskiego na odcinku od pl. Wróblewskiego do Kościuszki (w ramach remontu ulicy)
-
uI. Żmigrodzka od Obwodnicy Śródmiejskiej do AOW (w ramach przebudowy ulicy)
-
Kontrapasy - Rybacka, Grunwaldzka, Komuny Paryskiej, Jedności Narodowej
-
"bramy" wjazdowe dla rowerzystów do centrum - 8 bram
Wszystkie powyższe inwestycje zostały zrealizowane, za wyjątkiem "bram": zamiast obiecywanych 8, powstały tylko 4 "bramy" (tutaj omówienie inwestycji).
Bramy, co należy za każdym razem przypominać, są PROTEZAMI - próbą wpasowania się w istniejący, nieprzyjazny rowerzystom układ drogowy, za pomocą niskonakładowych zmian organizacji ruchu, czy punktowych przeróbek. Dlatego też nie mogą one zaspokajać potrzeb w sposób, jaki można by oczekiwać od budowanej w normalnych warunkach infrastruktury rowerowej.
Urząd obiecywał też, iż w ramach działań z zakresu inżynierii ruchu powstaną (kontra)pasy dla rowerzystów na następujących ulicach: Kościuszki, Braniborska, Grodzka, Wróblewskiego, Paderewskiego, Różyckiego, Św. Antoniego i Św. Mikołaja.
Z obiecywanych 8 (kontra)pasów, powstał tylko 1 - pas na Wróblewskiego. Kawałeczek kontrapasu na ul. Kościuszki to efekt inwestycji na ul. Pułaskiego, kontrapas na dłuższym odcinku (do ul. Piotra Skargi) powstanie, zgodnie z zapowiedzią, w II kw 2013.
Na urzędowej liście inwestycji w 2012 roku były ponadto:
-
integracja transportu rowerowego z środkami transportu publicznego w ramach budowy węzła przesiadkowego (P+R) na Psim Polu
-
kontynuacja stawiania stojaków rowerowych (spis lokalizacji)
-
kontynuacja obniżania krawężników (zapowiedź i podsumowanie akcji)
-
kontynuacja działań z zakresu inżynierii ruchu (czwarte wloty, śluzy rowerowe, przejazdy rowerowe łączące trasy rowerowe, usprawnienia dla rowerzystów na skrzyżowaniach, przyjazne rowerzystom programy sygnalizacji świetlnej)
-
działania na rzecz budowy poparcia społecznego dla rozwoju ruchu rowerowego i powstawania udogodnień dla rowerzystów (broszury, plakaty),
Dzięki prowadzonym przez Sekcję szerokim konsultacjom społecznym wysoko oceniamy akcję stawiania parkingów rowerowych. Chwalebna akcja obniżania krawężników (zainicjowana dzięki wręczeniu Rafałowi Dutkiewiczowi Złotego Krawężnika w 2007 roku) to niejako nasze dziecko, choć także ciągle nienasycone, niestety.
Jeśli chodzi o działania skierowane na intermodalność (tu: integrację rowerów z transportem zbiorowym), to niestety Wrocław jest bardzo zapóźniony w tym temacie, łagodnie rzecz ujmując. Działania na polu integracji z komunikacją zbiorową są też niejako skazane z góry na porażkę, z uwagi na kiepską ofertę MPK i PKP, która nie stanowi atrakcyjnej alternatywy ani dla rowerzystów, ani dla kierowców. Stąd też być może parking P+R na Psim Polu świeci pustkami (zwłaszcza wiaty rowerowe).
Z działań związanych z inżynierią ruchu na największą pochwałę zasługuje przejazd po łuku na skrzyżowaniu ulic Powstańców Śląskich i Hallera. Czwarte wyloty skrzyżowań oraz śluzy powstawały w ramach wcześniej wzmiankowanych inwestycji.
Co się zaś tyczy przyjaznych rowerzystom programów sygnalizacji świetlnej, to niestety sytuacja jest według nas daleka od przyjętego przez urząd nazewnictwa. W zeszłym roku poprawiono sygnalizację na ulicach: Bystrzycka / Na Ostatnim Groszu, Powstańców Śląskich / Wielka / Swobodna, Brucknera / Krzywoustego. Jest to jednak kropla w morzu potrzeb.
Programy sygnalizacji są w przeważającej większości bardzo nieprzyjazne dla rowerzystów (co prowadzi do masowego jeżdżenia "na czerwonym"), a wprowadzane drobne zmiany trwają zbyt długo i są zupełnie nieadekwatne do potrzeb. Sterowanie sygnalizacją jest od dawna piętą achillesową Wrocławia - cykle świetlne priorytetowo obsługują kierowców, rowerzyści i piesi zaś znajdują się na szarym końcu. Wprowadzany w wielkich bólach system inteligentnego sterowania ruchem (ITS) w wielu miejscach tylko pogarsza nieciekawą już sytuację rowerzystów (i pieszych).
Z działań miękkich prowadzonych przez UM wymienić należy:
-
wydanie broszur informacyjnych dla rowerzystów, dotyczących zasad korzystania z infrastruktury rowerowej: w pierwszym rzucie o Świdnickiej oraz Ruskiej. W drugim o Rybackiej, Jedności Narodowej i Pułaskiego;
-
wspólnie ze Stowarzyszeniem Lupa Sekcja Rowerowa UM zorganizowała akcję Nie zostawiaj mnie na zimę.
Dodatkowo z budżetu rowerowego Sekcji dofinansowany został projekt Rowerowa Szkoła, w ramach którego wykonano trzy audyty rowerowe oraz prelekcje we wrocławskich szkołach. Święto Wrocławskiego Rowerzysty było dofinansowane zaś ze środków Biura Sportu, Turystyki i Rekreacji UM.
Zgodnie z obietnicami urzędników, w 2012 roku miało powstać łącznie 9,6 km tras rowerowych. Czy norma została wyrobiona? - tego nie wiemy. I tak naprawdę nie jest to dla nas bardzo istotne. Wskaźnik ilości kilometrów dróg rowerowych jest od dawna skompromitowany, acz nader często przywoływany, z uwagi na łatwość uzyskania i analizy danych oraz niezrozumienie zagadnienia, do którego ten wskaźnik jest używany. Dlatego też nie będziemy odnosić się do tego wskaźnika. Bardziej nas interesuje jak i gdzie wyrobiono te kilometry.
* * *
Z ważniejszych naszym zdaniem "inwestycji rowerowych", które nie zostały ujęte w piśmie Departamentu do radnych, a które powstały w minionym roku, wymienić tutaj także należy:
-
ciąg pieszo rowerowy na ul. Kamieńskiego
-
droga rowerowa na ul. Granicznej (od Skarzyńśkiego do ronda przed nowym terminalem lotniczym)
-
ul. Kuźnicza, plac Nankiera
-
wał na Kozanowie
-
lustra poprawiające widoczność (4 szt.)
-
ciąg pieszo-rowerowy na Jedności Narodowej
-
akcje stawiania wygrodzeń (słupków) na trasach rowerowych
-
ciąg pieszo-rowerowy przez plac Strzelecki
ad. 1
Ciąg pieszo - rowerowy na Kamieńskiego (od Starościańskiej do granic miasta) powstał w ramach remontu fatalnej nawierzchni na tym odcinku jezdni.
ad. 2
Droga rowerowa na Granicznej była budowana prawie w szczerym polu. Choć pozwoliło to na stworzenie dość poprawnej infrastruktury, nie uniknięto typowych wpadek: lokalizacja tylko po jednej stronie jezdni, wystające krawężniki, odgięcia toru jazdy przed przejazdami, brak dojazdu (i dojścia) pod samo lotnisko. Sam terminal lotniska zresztą jest mocno nieprzyjazny dla rowerzystów.
ad. 3
Przebudowa ulicy Kuźniczej (naeuro) oraz placu Nankiera przyniosły sporo pozytywów (uwolnienie sporej części Starówki od aut, instalacja stojaków na rowery w newralgicznych miejscach, polepszenie estetyki przestrzeni publicznych...), głównym zaś efektem negatywnym jest zmieniona organizacja ruchu, która nie pozwala na jazdę rowerem w obu kierunkach na ulicach jednokierunkowych, np. Uniwersyteckiej (powody ciągle te same)
ad. 4
Wał na Kozanowie został wykonany tak, jak powinny wyglądać wszystkie obwałowania we Wrocławiu - nawierzchnia jest wzorcowo wykonana w technologii bitumicznej. Stało się tak tylko dzięki temu, iż inwestorem była tutaj Gmina Wrocław, nie zaś DZMiUW, który czuje się w obowiązku wysypywać tłuczeń i kłaść fatalną kostkę na wałach.
ad. 5
Lustra zawisły na pylonach mostu Grunwaldzkiego po str. wschodniej, przy skrzyżowaniu ul. Krakowskiej, Na Niskich Łąkach i na ul. Bogusławskiego przy wjeździe pod nasyp (w kier. Powstańców Śl.) - w miejscach, gdzie widoczność jest mocno ograniczona lub kompletnie nie widać kto/co za załomem się kryje. Część luster zainstalowano w efekcie naszych postulatów.
ad. 6
Przy okazji budowy bloku przy stacji benzynowej na ul. Jedności Narodowej (na wys. hali Grafit), w miejsce drogi rowerowej i chodnika zaserwowano wspólny ciąg pieszo-rowerowy. Choć były piękne plany, na drodze stanęły wrocławskie słupy władowane centralnie w przestrzeń zaplanowaną dla rowerzystów.
Przed i po
ad. 7
Słupki - jedyna ochrona przez chamami parkującym swoje auta na chodnikach i trawnikach. Na uwagę zasługuje akcja oczyszczenia z aut - za pomocą słupków - wybrzeża Wyspiańskiego, które od lat było zamienione na nielegalny parking. Swój niepowtarzalny wkład w przestrzeganie przepisów mieli tu policjanci z komendy policji rzecznej.
ad. 8
W ramach remontu placu Strzeleckiego, powstała tam droga dla rowerów. Koszt tego przedsięwzięcia to ponad 2 mln zł. Niestety, można mieć spore wątpliwości, np. czy wybór stojaków typu "wyrwikółko" był najmądrzejszy, a także czy układ chodników i drogi dla rowerów (zakończonej 10 cm krawężnikiem) nie nakłania do spacerowania po "czerwonym dywaniku" i jeżdżenia rowerem po chodnikach.
* * *
Oprócz tego, dla oddania pełnego obrazu sytuacji, publikujemy poniżej otrzymaną od Daniela Chojnackiego z Sekcji Rowerowej UM (niepełną) listę drobnicy - różnych działań małoskalowych przeprowadzonych w 2012 roku (w dużej części są to reakcje na obywatelskie interwencje), najczęściej sfinansowanych ze środków na utrzymanie infrastruktury drogowej Wrocławia:
-
likwidacja murka przy wyjeździe z przejścia Oławskiego po stronie Galerii Dominikańskiej (inwestycja zgłaszana od kilku lat)
przed i po
-
likwidacja znaku B-9 przy Muzeum Narodowym w sąsiedztwie Mostu Pokoju (realizacja postulatu z 2008 roku)
przed i po
-
sfrezowanie progów na drogach rowerowych - Plac Społeczny, Wróblewskiego, Mosty Jagiellońskie
+ =
-
przycięcia zieleni (np. Horbaczewskiego, Grabiszyńska, Mińska, Strzegomska, Długa, Irkucka, Krzywoustego )
-
wymiana kratek na zjeździe na Placu Strzegomskim,
-
naprawa ubytków na zjeździe pod Plac Jana Pawła II
-
przesunięcie wiaty autobusowej na ciągu pieszo rowerowym na Maślickiej
-
przesunięcie "źródła ulicznego" na Placu Grunwaldzkiego z drogi rowerowej
-
naprawa zniszczonej podczas budowy drogi rowerowej na ul. Na Grobli
-
poprawa cykli świetlnych na przejazdach rowerowych: Borowska Kamienna, rondo Powstańców Śląskich, Rondo Reagana,
-
dodatkowe oznakowanie o zakazie parkowania na Powstańców Śląskich w sąsiedztwie budynku Thespian, aby piesi nie chodzili po drodze rowerowej
-
wytyczenie ukośnego przejazdu rowerowego przez północny wlot na rondzie Powstańców Śląskich z nakładką asfaltową
-
udostępnienie Ukraińskiej w obu kierunkach dla rowerzystów
-
udostępnienie Kotlarskiej w obu kierunkach dla rowerzystów
-
wyłączenie z ruchu samochodowego ul. Więziennej [mamy do tego pewne zastrzeżenia - WIR]
-
uzupełnienie oznakowania drogi rowerowej na ul. Hallera
-
Hallera - sprowadzenie drogi rowerowej na drogę obsługująca parking (pomiędzy Ojca Beyzyma do Romera)
-
umożliwienie przejazdu przez parking na zaślepionej ulicy Sycowskiej
-
przejazdy rowerowe w ciągu Krzywoustego przy wyjeździe z osiedla na przeciw ulicy Czajkowskiego
-
wymiana nawierzchni na rampie zjazdowej z Mostów Jagielońskich w ciągu ul. Kochanowskiego
-
zakaz ruchu dla samochodów z wyłączeniem rowerzystów na ul. Rodziny Kornów
-
4 wlot na Wyspiańskiego
-
wysłupkowanie zjazdu drogi rowerowej na drogę osiedlową na ul. Bardzkiej
-
wykonanie nowatorskich oznakowań "ślepych ulic", przejezdnych dla rowerzystów (Staromłyńska, Garbary, Wyspa Słodowa)
-
wygrodzenie barierami drogi rowerowej na Pl. Grunwaldzkim w sąsiedztwie budynku Skanska Centre wraz z oznakowaniem pionowym i poziomym
-
punktowa naprawa drogi rowerowej na ul. Powstańców Śląskich (wymiana płyt 50x50)
I na koniec małe przypomnienie.
Działania podejmowane przez miasto mają konkretny cel, zadekretowany w Polityce Rowerowej: osiągnięcie w roku 2015 co najmniej 10% udziału rowerów we wszystkich podróżach niepieszych, a w 2020 minimum 15% wszystkich podróży. Zostały 2 lata do pierwszej poprzeczki.
Jak miecz Damoklesa wisi też nad magistratem Plan Czteroletni na lata 2011 - 2014, gdzie spisane zostały poszczególne zadania jakie miasto stawia przed sobą w tym czasie (oprócz i w kontekście zapisów Polityki Rowerowej). Wystarczy szybki rzut okiem na Plan, aby zdać sobie sprawę ze skali wyzwania jakie stoi przez urzędem w nadchodzącym czasie.
Jeśli jakieś inwestycje według ciebie zostały pominięte, daj nam znać - dopiszemy.
Radek Lesisz, Daniel Chojnacki [txt+foto]
Liczba podróży niepieszych
A ktoś może powiedzieć ile teraz wynosi ten procentowy udział rowerów we wszystkich podróżach nie pieszych??filgla |
%
Takich danych nie ma. Jedyne badania do jakich można się odnosić jest KBR sprzed dwóch lat: http://rowerowy.wroclaw.pl/index_prasa.php5?dzial=13&kat=18&art=1025radek |
Podsumowanie roku 2012
Jeśli podsumować rok 2012 to okazał się on dobry pod względem działań z zakresu "drobnicy", o której mowa w tekście - zwrócono uwagę na wiele mankamentów, o których poprawieniu nawet nie śmiałem liczyć - w stylu stojaki (np. przy kościele św. Elżbiety), obniżenia krawężników (np. wjazd na ddr z placu Strzegomskiego), okiełznanie roślinności zarastającej ścieżki (np. na Lotniczej), znormalizowanie cykli świetlnych na paru skrzyżowaniach (np. Legnicka / Stacyjna), ubytki w nawierzchni (np. rampa pod pl. Jana Pawła II) i tak dalej. To cieszy, bo to znak, że miasto jest w stanie reagować na bieżąco na braki infrastruktury rowerowej.
Z drugiej strony, najszumniejsze inwestycje rowerowe tego roku, tj. śluzy, okazały się niestety niewypałem - jak się okazało, w minimalnym stopniu ułatwiły poruszanie się po mieście. Nie chodzi nawet o to, że zostały źle zaprojektowane, ale sama idea nakładania protez na ulice w centrum w obecnym kształcie (Kazimierza Wielkiego, Grodzka, Szewska, Widok, Ruska) jest nietrafiona. Patologia rozwiązań z zakresu inżynierii ruchu na tych ulicach (w połączeniu z terroryzmem samochodowym w wykonaniu dużej części kierowców) jest po prostu tak duża, że poruszanie się po nich rowerem nie będzie godne polecenia mimo najzmyślniejszych punktowych rozwiązań. Ucywilizowanie zapewni tylko zupełna przebudowa tcyh ulic. Rok 2012 będzie więc niestety kojarzył mi się także z kapitulacją przed tym wyzwaniem, bo rozumiem, że budowa bram rowerowych zamyka na kilka lat temat infrastruktury rowerowej w centrum.daro |
tfu, w poście powyżej miało być: "najszumniejsze inwestycje rowerowe, tj. BRAMY"daro |
Jedności Narodowej
"6. ciąg pieszo-rowerowy na Jedności Narodowej"
"ad. 6
Przy okazji budowy bloku przy stacji benzynowej na ul. Jedności Narodowej (na wys. hali Grafit), w miejsce drogi rowerowej i chodnika zaserwowano wspólny ciąg pieszo-rowerowy. Choć były piękne plany, na drodze stanęły wrocławskie słupy władowane centralnie w przestrzeń zaplanowaną dla rowerzystów."
Cóż to za brednie? W tym miejscu przed budową budynku był już cyklochodnik dzielony z czerwoną kostką. Po remoncie z cyklochodnika dzielonego, zrobiono wspólny, węższy. Już na etapie planów tego budynku była to zaprojektowane. Jakim prawem nazywasz to ważną "inwestycją rowerową"? Przecież to jest jawne zabranie przestrzeni rowerzystom - inwestycja antyrowerowa.Neverhood |
Mosty Jagiellońskie
Obawiam się, że na obniżenie przedstawione na zdjęciach "Mosty Jagiellońskie" jest zrobione na chodniku, gdyż po tej strony drogi, nie istniała(istnieje?) żadna "infrastruktura" rowerowa.Neverhood |
Co tu komentować ?
O każdym z tych problemów czy inwestycji można napisać i dobrze i źle.Te najdrobniejsze o których można pisać tylko dobrze powinny być załatwiane przez samych rowerzystów a nie przez oficera, poprzez zgłoszenie problemów do ZDiUM.Oficer powinien się włączać dopiero jak ZDiUM odmówi, poprzez argumentację jak problem jest ważny dla ruchu rowerowego.
Dobrze obrazuje te mizerie fakt dopisania do sukcesów przycięcia zieleni w kilku miejscach.
Wskazałby ze 100 gdzie nie była przycięta.
Zatem pisanie krytycznie o każdym z opisanych "sukcesów" nie bardzo ma sens bo sprawi przykrość osobom w nie zaangażowanym. Sięgając natury ogólnej należy napisać, że od lat utrzymuje się tendencja inwestowania w pierdółki aby odsunąć w czasie uzupełnianie sieci ddrów w centrum.
Jestem pewny że kolejne inwestycje w ddry jeśli zdobędą fundusze to na stworzenie spójnej sieci na peryferiach oddalonych o 15 km od centrum.
Z pewnością przybędzie też pasów i kontrapasów na szerokich lub spokojnych ulicach.Zapewne UM będzie zniechęcał do jazdy w zimie magazynując śnieg na poboczościezkach i zamykał kontrapasy jak np na Kiełbaśniczej traktując rower jako pojazd sezonowy i rekreacyjny,Jeśli przez ponad 20 lat udało się uzyskać ruch rowerowy na poziomie 4% czyli powrócić do stanu z lat 70-tych , to z pewnością takimi inwestycjami nie uda się w 2 lata zapewnić ruchu na poziomie 10%zdziwiłbym się gdybyśmy dobili do 5%. Sukcesy policji spowodują raczej zmniejszenie ruchu o co najmniej 1% a licząc ruch w centrum 1% o co najmniej 30% jego wysokości.
Osiągnięcie ruchu na poziomie 10% widzę tylko w jeden możliwy sposób.Należy tak jak w Niemczech wschodnich (Łużyce) dopuścić ruch rowerowy na chodniki i wyłączyć go tylko tam gdzie jest to niewskazane. Po wzroście liczby rowerzystów należy przenieść środki z budowy dróg na budowę ddrów aby ten zwiększony ruch separować.
Podczas tego procesu należy wymalować przejazdy praktycznie wszędzie tam gdzie rowerzyści jeżdżą po zebrach.
Zasada jest ta sam co przy wyznaczaniu ddrip, która niczym poza kolorem i pseudoseparacją nie różni się od chodnika.
Jeśli należy zamieniać szerokie chodniki na ddrip to nie widzę powodu aby wstrzymywać się z malowaniem przejazdów na szerokich przejściach .uważam przejazdy w dobie gdy jeszcze 20-30 lat będziemy zmuszeni do jazdy po chodnikach za coś przydatniejszego od malowania śluz rowerowych czy pasów w jezdni
benek |
Kropla w morzu potrzeb
Nic tak nie promuje rowerów i nie wywiera presji na wzrost finansowania ścieżek jak wzrost liczby chodnikowców.Nie życzę sobie początkujących rowerzystów na jezdni, jako kierowca i jako rowerzysta.
Niestety w tej materii raczej trudno liczyć na zrozumienie u oficera czy u WIR.Zatem cała para idzie w robienie dwukolorowych chodników i kresek na jezdni.
Kierowcy myślą, że te wąskie pasy w jezdni to pasy do parkowania np.pas na ul.Na Grobli czy Odrzańskiej.
Jak zatem wyjść z tego pata aby nie narzekać że nawet to co zrobiono można było zrobić lepiej ?
Wydaje mi się, że należy poprawić politykę informacyjną. Dać ludziom pole do decydowania tzn wyznaczyć wiele celów i robić głosowania nad kolejnością.
Ludzie nie wiedza co jest na tapecie, jakie projekty już są wykonane.
Co robi sekcja a co biura projektowe.
Które plany są blokowane?
Gdyby znać całą paletę przedsięwzięć na kilka lat w przód Można mieć czas na zastanowienie, na skopiowanie podobnych rozwiązań np z zachodu i modyfikację ich czyli tzw inwentykę. Szkice projektów powinny być do wglądu dużo dużo wcześniej aby była szansa jeszcze coś wnieść od siebie, czy też skorygować plany.Zauważcie że nie ma nic o trasach rekreacyjnych gdzie za pomocą minimalnych środków można uatrakcyjnić lub poprawić dostęp do ciekawych miejsc, w które i tak dziś setki osób systematycznie docierają.
Muszą powstać projekty np trasy do Urazu wzdłuż Pn brzegu Odry wraz z budową kładki przez Widawę.
Musi powstać projekt wykonania pętli omijającej zakazy na terenach wodonośnych.Nic nie stoi na przeszkodzie aby otworzyć most Barani Skok(dziś zakazany) i odbudować kładkę w Parku Wschodnim (parę szyn i trochę desek) aby połączyć ją z kładką Siedlecką (Park Rakowiecki) i dalej do kładki Zwierzynieckiej.Należy zawnioskować o naprawę przez PLK PKP wielu przejazdów kolejowych np w ciągu ulicy Bzowej za Dolmelem czy też utwardzić żwirem błocko na łączniku Tęczowa /Zdrowa do Góralskiej .Tam gdzie ddrip tylko z jednej strony należy wymalować jak najwięcej przejazdów aby na nią można było dojechać.należy namówić ZDiUM aby zamiast stawiać słupki stawiał stojaki i np grodzić nimi możliwość parkowania przed przejazdami co poprawi widoczność. Należy zrobić inwentaryzacje oznakowania np w miejscu ostatniego wypadku Długa /Młodych Techników brak znaków jak i obok na Innowrocławskiej i w wielu innych miejscach. Należy wywalić wiele słupków jak i wiele stojących w odległości 1 m poszerzyć. Skoro się przejazdy ścierają to należy malować piktogramy rowerów tuż przed przejazdami aby piesi po nich nie łazili.Zamiatanie szkieł (np po Sylwestrze), oznakowanie poziome , to w wszystko leży.Zieleń leży. Połamane płytki , leżą.Przyspieszanie fazy sygnalizacji świetlnej przyciskiem.Czujniki radarowe wykrywające pieszych i rowerzystów poza szczytem (koszt 2400 zł). Stojaki Serwisowe.Bagażniki na autobusy.Kompresor w centrum.Obniżenia krawężników przy ciasnych mostach. Pas tramwajowo-rowerowy na Peronowej. Obniżenie krawężników dla jadących Suchą lub Hubską aby nie musieli jechać jezdnią pod wiaduktem na Dyrekcyjnej.Kontrapas na Dworcowej i przejazd na nowym przejściu przejściu w stronę Dworca.Przejazd przy Poczcie Głównej na Krasińskiego przez Traugutta .Odtworzenie starego przejazdu przez Traugutta wzdłuż Podwala aby nie trzeba było zjeżdżać pod ziemię.Pas rowerowy wzdłuż torowiska na Piaskowej.T22 w bramie kluskowej.T22 wzdłuż S trefu Zamieszkana pod B2 na Ślężnej i Sztabowej oraz za szpitalem kolejowym.Zjazd z chodnika na plantach na Zach od wieży ciśnień na Wiśniowej aby umożliwić wjazd w Akacjową. T22 pod B2 na Januszowickiej(do niedawna dwukierunkowej.Przedłużenie ddrip ma Waligórskiego i wykonanie przejazdów w stronę Krzyckiej (węzeł z wiatami i ścieżka wzdłuż torów. Przejazd rowerowy na końcu ścieżki przy szpitalu na Borowskiej.50 stojaków przy szpitalu bo rowery tam są przypinane nawet do skrzynek pocztowych i zderzaków aut.Tłuczeń+grys +piasek na wszystkich bagnistych łącznikach np za szpitalem do Spiskiej.Przejazd ,między Waigla a Skierniewicką czyli na rowerowej trasie między Parkiem Skowronim a Parkiem Południowym.Utwardzenie pobocza na Buforowej koło Chemii.Usunięcie ziemi z pobocza wzdłuż Karkonoskiej przed Auchanem.Przejazdy na ddip na Łódzkiej, Widnej, Wieczystej pod Hutmenem.Uzupełnienie startych na proch płyt między stacją benzynową a Hutmenem Peronowa do Parku Grabiszyńskiego uzupełnienie ddrip. Usunięcie ziemi z pobocza (asfaltowego?) od cmentarza do Mostu Oporowskiego. Wyznaczenie ddrip na moście, bo na jezdni muldy i tablice ostrzegawcze .Utwardzenie przejazdu z jazzu na Ślęzie (pod górką) w stronę Oporowa.Wykonanie przejścia przez tory wzdłuż Ślęzy na ul.Ostrowskiego aby działkowicze i rowerzyści nie patrzyli pod nogi lecz na pociągi Lepsze oznakowanie lub nawet progi zwalniające dla aut przy zjeździe z Gądowanki na południe jak i na Petuniowej.Zakaz stawiania szaf ITS w świetle przejazdów (Ślężna/Armii Krajowej i Borowska /Armii K.) Usunięcie zasłaniającego ekranu dźwiękochłonnego na estakadzie na Krakowską.Przejazdy Ślężna /Kamienna aby się można było dostać do parku za zajezdnią. T22 pod B2 na Działkowej. Lustro na Hubskiej i Grabiszyńskiej przy Fadromie +progi.Najazd z Pułaskiego na chodnik pod wiaduktem.
Tabliczka T22 pod znakiem nakazu skrętu w prawo z Dyrekcyjnej w Hubską (równoległy do Dyrekcyjnej łącznik Hubska Gajowa) Zezwolenie na przejazd rowerem przez parking policyjny komisariatu Rakowiec na Traugutta (miejsce łapanek)podsunięcie ddr na Niskich Łąkach od ekranu akustycznego wzdłuż Krakowskiej.Likwidacja świateł przy wyjazdach z Solgrosa i Praktikera na Hubskiej. Zapewnienie ciągłości ddrip pod wiaduktem na Krakowskiej od strony Solgrosa. Na Książu chyba też tabliczki T22 by się przydały bo zdaje się porobili jednokierunkowe.Wały na terenach wodonośnych są niedostępne. Sygnalizacja świetlna alarmowa, że jedzie tramwaj na ddrip przy Sokolej (sporo trupów).
Pas rowerowo-tramwajowy od zajezdni Borek na planty wzdłuż Powstańców Śląskich.Dopuszczenie rowerów na deptak Świdnicki i zadbanie o przejazd nad przejściem Świdnickim (nowoprojektowanym).Dlaczego tak krótko obniżyli krawężnik na nowym przejściu przy fontannie koło Świebodzkiego ? Zabraknie miejsca na przejazd do stacji rowerów.
benek |
|