link_mdr


doreta bez recepty
duomox bez recepty
izotek bez recepty

aktualności
2014 :
  1. 1 - 12 |
  2. 13 - 24 |
  3. 25 - 36 |
  4. 37 - 48 |
  5. 49 - 60 |
  6. 61 - 72 |
  7. 73 - 76 |
  min min min min min min min min min min min min
30 września 2014

Czy rowerzyści muszą bać się tramwajów na ul. Św. Jadwigi?

Od czasu zamknięcia ul. Św. Jadwigi dla tranzytu samochodowego ulica ta spełnia funkcję jednego z głównych wlotów rowerowych do centrum miasta od strony północnej. Natężenie ruchu rowerowgo jest tu duże, co widać gołym okiem.

Choć znaki zakazu przejazdu tranzytem nie są przez wszystkich kierowców przestrzegane (zobacz tu i tu), to największe zagrożenie dla rowerzystów powodują tutaj tramwaje. Tramwaje, które prowadzone są ponoć przez wyszkolonych i profesjonalnych kierowców. Którzy znają na pewno przepisy - w tym definicję znaku D-40 (strefa zamieszkania).

Poniżej publikujemy list naszej czytelniczki - rowerzystki, oburzonej zachowaniem motorniczego prowadzącego tramwaj na ul. Św. Jadwigi, a także odpowiedź MPK.

Podobną sytuację, w tym samym miejscu, opisywał już kiedyś nasz czytelnik, podobne zdarzenie było również tematem listu czytelnika do Gazety Wrocławskiej. Ile było takich zdarzeń, które nie doczekały się żadnej relacji / rekacji - można tylko się domyślać...

Skoro podobne sytuacje ciągle się powtarzają, oznacza to, że problem jest naprawdę poważny. Analogiczna sytuacja występuje też na ul. Szewskiej, tyle, że tam rowerzyści mają gdzie uciec przed tramwajem...

O kulturze kierowców MPK pisaliśmy dość dawno temu. Sprawa współistnienia na drodze z rowerzystami była też tematem gazetki wewnątrzenej Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego Jedziemy!

Dlatego też zwróciliśmy się do MPK o podjęcie działań, które spowodują, że rowerzyści przestaną się bać tramwajów na ul. Św. Jadwigi, a motorniczy nauczą się przepisów i kultury współżycia na drodze.

Radek Lesisz


Adresat: MPK WROCŁAW
CC: stopagresjidrogowej@wr.policja.gov.pl, rowerowy.wroclaw@eko.org.pl

 

Zmuszona jestem w dniu dzisiejszym złożyć skargę na mężczyznę prowadzącego tramwaj linii 6, który w dniu dzisiejszym tj. 29/09/2014 ok godz. 8:43 jechał na odcinku pl. Bema - Hala Targowa w stronę Krzyków.

Zachowanie motorniczego jest skrajnie nieodpowiedzialne, stwarza bardzo duże zagrożenie oraz świadczy o braku znajomości przepisów ruchu drogowego, co opisze poniżej. Nie byłam pasażerką owego tramwaju, poruszałam się rowerem przed wskazanym tramwajem. Na odcinku od pl. Bema jadąc mostami Młyńskimi, Św. Jadwigi i mostem Piaskowym nie ma wytyczonej drogi rowerowej, chodnik jest na tyle wąski, że rowerzyści zgodnie z przepisami nie mogą się nim poruszać, dlatego poruszamy się jezdnia, która jednocześnie jest torowiskiem.

Zjeżdżając z drogi rowerowej na jezdnie przy Mostach Młyńskich tramwaj stał jeszcze na przystanku Plac Bema, dlatego zjeżdżając z drogi rowerowej kontynuowałam jazdę jezdnią w kierunku Hali Targowej. Moje zdziwienie było ogromne, kiedy słyszałam tuż za sobą kilkukrotny  dzwonek motorniczego. Nie wiedziałam, czy tramwaj ma uszkodzone hamulce, czy zaraz we mnie nie wjedzie. Pełna strachu i obaw starałam się jak najszybciej pokonać ten odcinek słysząc tuż za sobą wielką maszynę.

Bardzo proszę pouczyć motorniczego, że rowerzyści mają prawo korzystać z jezdni na ww. odcinku, jest to zgodne z KRD. Ponadto jeśli rower jedzie przed tramwajem to znaczy, że znalazł się tam pierwszy i to tramwaj ma dostosować prędkość do rowerzysty, a nie odwrotnie.

Zdaje sobie sprawę, że być może motorniczy miał opóźnienie względem rozkładu jazdy, ale nic nie może być usprawiedliwieniem dla takiego chamstwa na drodze. Dodatkowo informuje, że sprawa  została przeze mnie zgłoszona na Policji do Wydziału Ruchu Drogowego. Proszę zatem o zabezpieczenie nagrań z monitoringu tramwaju. Powinno być na niej widoczne też zachowanie motorniczego zaraz za skrzyżowaniem z ulicą Grodzką/Św. Ducha, kiedy to motorniczy podczas jazdy otworzył pierwszą połówkę drzwi i wykrzywikwał do mnie "baranico", "chcesz się bić?".

Z uwagi na wielki stres jaki towarzyszył opisanej sytuacji, nie byłam w stanie zanotować numerów bocznych pojazdów, ale mam nadzieję, że wykażą się Państwo zrozumieniem i odnajdą sprawcę całego zamieszania. Bardzo proszę o informację zwrotną, co zostało ustalone. W razie dodatkowych pytań pozostawiam numer kontaktowy. Przypuszczam, że Policja również będzie się z Państwem kontaktować w ww. sprawie.

Pozdrawiam,
Anna P.

[nazwisko do wiadomości redakcji]

Wrocław, 29/09/2014


Szanowna Pani,

w odpowiedzi na złożoną skargę uprzejmie informuję, że przeprowadzono postępowanie wyjaśniające zgłoszenie, w którym ustalono pracownika, którego sprawa dotyczy.

Informuję, że motorniczy w rozmowie z przełożonym podnosił, iż realizował ten kurs z opóźnieniem, a z powodu rowerzysty na trasie przejazdu to opóźnienie jeszcze wzrosło.

Zapewnia, że używał dzwonka tylko ze względów bezpieczeństwa i nie zdawał sobie sprawy, że może doprowadzić nawet do Pani upadku. Za swoje zachowanie przeprasza.

Kierownik przyjmując wyjaśnienia pracownika w tej sprawie przypomniał mu, że rowerzyści są równoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego i w badanym przypadku motorniczy powinien dostosować prędkość jazdy do panujących na drodze przejazdu warunków oraz szachować szczególną ostrożność w stosunku do poruszającego się po jezdni rowerzysty.

W pełni rozumiem z jaką presją Pani pokonywała ten odcinek i jest mi bardzo przykro, z tego powodu.  

Informuję, że prowadzących nasze pojazdy obowiązują przepisy kodeksu drogowego i są oni tak jak pozostali uczestnicy ruchu zobligowani do ich przestrzegania.

Z uwagi na powyższe w stosunku do motorniczego wyciągnięto konsekwencje służbowe.
Mam nadzieję, że zastosowane środki dyscyplinujące będą miały korzystny skutek i nie będzie Pani uczestnikami lub świadkami podobnych zdarzeń, za które bardzo przepraszam.

Z poważaniem
Renata Popławska
Rzecznik Pasażera MPK
 

Wrocław, 27/10/2014


 

spacer
Wypełnienie szyn
Od wielu lat na portalach rowerowych mówi się o zakupie wynalazków stosowanych na zachodzie tzw wypełniaczy gumowych, które ustępują pod naciskiem tramwaju,a podnoszą się tak aby koło roweru nie wpadło w szczelinę, Nie potrzeba tych wypełniaczy wiele, a tylko w miejscu gdzie trasa roweru przecina szynę pod ostrym kątem.Przydałyby się takie na mostach np Sikorskiego czy Trzebnickim.Na Ostrowie zapewne też w dwóch miejscach czy to przy moście Piaskowym czy przy mostach młyńskich lub na zjeździe w stronę mostu Tumskiego.Ułatwiłoby to puszczanie tramwaju przodem poprzez tymczasowy zjazd z torowiska. Jeżdżę rowerem od dawien dawna i pamiętam czasy zanim się rowerzyści przenieśli na ścieżki i chodniki. W tamtych czasach asfalt był trudno dostępny i wiekszosc nieużywanych torowisk nie miała zalanych szyn asfaltem. Pamiętam ile było wypadków rowerowych a nawet motocyklowych, bo te szyny były śliskie.Jeśli we Wrocławiu wzrośnie ruch rowerowy i dzięki pasom wrócimy na jezdnię, to problem wywracania się tuż przed tramwajem lub autem wróci. Te wywrotki są groźniejsze niż zajechanie drogi, bo zaskakują,czyli dają mniej czasu na hamowanie.Wczoraj akurat sprawdzałem drogę hamowania dla tramwaju jadącego 50km/h i wynosiła 49+13 m.Bardzo często trzeba podnosić tramwaj dźwigiem aby oswobodzić ofiarę a to znaczy, że łatwo się dostać pod koła.Zatem zamiast gadać może warto zacząć te wynalazki testować i to zanim zmuszą do tego ofiary?

benek

Nie przesadzajmy
"mam nadzieję, że wykażą się Państwo zrozumieniem i odnajdą sprawcę całego zamieszania" pisze autorka listu, która według mnie sama jest sprawcą zamieszania! Tak, jest tam strefa zamieszkania no i co? Jak pojawiają się tam takie zawalidrogi jak Anna P., to jestem za jej zlikwidowaniem i ewentualnie pozostawieniem tylko ograniczenia prędkości. Kilkadziesiąt ludzi w tramwaju (a chyba wszyscy się zgodzą, że tramwaje we Wrocławiu nie są zbyt szybkie) ma czekać na jednego rowerzystę? Co za problem przepuścić tramwaj? Ja zawsze to robię, nie bądźmy egoistami.

wlasnieja

przypominam
Przypominam, że w strefie zamieszkania obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km/h. Mało który rowerzysta jedzie z prędkością mniejszą. Tramwaje natomiast bardzo często tę prędkość przekraczają.

Kuba

Prawo silniejszego na drodze przerabiamy od dawna i w każdej konstelacji. Może warto jednak to ucywilizować choćby w tym przypadku? Gdyby posadzka była na jednym poziomie i bez barierek, a chodniki puste to nie byłby problemu z ustępowaniem tramwajom wynikające ze zwykłej kultury. Ale jak rowerzysta nie ma gdzie zjechać, to tylko totalny prymityw bez wyobraźni straszy, dzwoni i wyzywa.

ouli

"Zjeżdżając z drogi rowerowej na jezdnie przy Mostach Młyńskich tramwaj stał jeszcze na przystanku Plac Bema," Nie rozumiem. Tramwaj zjeżdżał z drogi rowerowej na jezdnie (dwie naraz?) stojąc jednocześnie na przystanku?

Polonista



ilosc komentarzy: 5
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ - dnia 2024 - 04 - 19
 
Znak D 40
W strefie zamieszkania piesi nie mają obowiązku korzystać z chodników Obowiązuje tu ograniczenie prędkości 20 km/h.
D 41
Koniec strefy zamieszkania jest dopiero za Mostami Młyńskimi
Rowerzyści
Ul. Św. Jadwigi przenosi duży ruch rowerowy
Podjazd
Lekki wjazd pod górkę powoduje, że rowerzyści zwalniają przed Mostami Młyńskimi.
Tramwaje
Tramwaje muszą się do tego dostosować
 
   
lista pozostałych artykułów w dziale aktualności
  1. 1 - 12 |
  2. 13 - 24 |
  3. 25 - 36 |
  4. 37 - 48 |
  5. 49 - 60 |
  6. 61 - 72 |
  7. 73 - 76 |
  1. Rusza zbiórka. Rowerowi Ambasadorzy pomogą potrzebującym
  2. Zaproszenie na spotkanie z Marcinem Korzonkiem - o podróży rowerowej po pustyni Gobi - 05.09.2014
  3. Zaproszenie na Niezłe Szprychy – rowerowy chillout 06.09.2014 w Krzywym Kominie
  4. Zaproszenie na niedzielną wycieczkę rowerową z przewodnikiem Szlakiem Odry (07.09)
  5. Zaproszenie na III Kongres Rozwoju Ruchu Rowerowego 22–23.09.2014 r., Warszawa
  6. Pataty i Pomarańcze - rowerem z Casablanki do Cape Town. Spotkanie z podróżnikami rowerowymi 13.09.2014 w EkoCentrum
  7. Rowerowy Wrocław - projekt nr 269, czyli na co głosować we Wrocławskim Budżecie Obywatelskim
  8. Jak zagłosować w Budżecie Obywatelskim - manual
  9. Tydzień Mobilności 2014 - Miejski Piknik na Świdnickiej, niedziela, 21.09.2014
  10. Nowa Zelandia oraz 4 nogi, 4 łapy i 5 kółek - spotkanie z Dominiką i Tomaszem Macalik, podróżnikami rowerowymi - 25.09.2014, 19h00
  11. Czy rowerzyści muszą bać się tramwajów na ul. Św. Jadwigi?
  12. Relacja z III Kongresu Rozwoju Ruchu Rowerowego
 
home
o nas
działania i opinie
miasto
rekreacja
biblioteka
warto wiedzieć
aktualności
prasa