link_mdr


doreta bez recepty
duomox bez recepty
izotek bez recepty

aktualności
2014 :
  1. 1 - 12 |
  2. 13 - 24 |
  3. 25 - 36 |
  4. 37 - 48 |
  5. 49 - 60 |
  6. 61 - 72 |
  7. 73 - 76 |
  min min min min min min min min min min min min
08 października 2014

Wielkie zwycięstwo Rowerowego Wrocławia!

Projekt „Rowerowy Wrocław” wygrał bezapelacyjnie głosowanie w budżecie obywatelskim Wrocławia. Wynik głosowania pokazał w sposób dobitny, że idea rozwoju ruchu rowerowego w mieście cieszy się szerokim poparciem społecznym. Dzięki wygranej, już przyszłym roku centrum miasta stanie się bardziej przyjazne dla rowerzystów!


Rowerowy Wrocław zabrał prawie 16 tysięcy głosów (!), podczas gdy następny w kolejności projekt już o połowę mniej! W głosowaniu przepadło aż 313 projektów (więcej: www.wroclaw.pl/wbo-wyniki). Środowisko wrocławskich rowerzystów zadało egzamin i wykorzystało nadarzającą się okazję. Rowerzyści pokazali swój potencjał mobilizacji i dali jasny sygnał dla lokalnych polityków, że są dla nich poważnym partnerem w dyskusji nad przyszłością transportową miasta, a wątek rozwoju ruchu rowerowego jest bardzo ważny.

Efektem wygranej będzie przeznaczenie 1,5 mln złotych z 20 mln WBO na budowę w centrum 10 km tras rowerowych (w postaci pasów w jezdni).

Jednak to nie dodatkowe pieniądze są tutaj istotą sprawy, ale miejsce w których nowe inwestycje powstaną. Nie chodzi nawet o to, że trasy powstaną w tam, gdzie ich bardzo brakowało, ale że powstaną tam, gdzie wcześniej było to „nie do pomyślenia”. Czyli projekt przyczyni się do wielkiego postępu w realizacji Polityki Rowerowej, na który władze miasta, same z siebie, nie miały odwagi, i na które bez wygranej WBO musielibyśmy prawdopodobnie jeszcze długo czekać. Teraz sytuacja diametralnie się zmieniła. Ratusz z jednej strony ma alibi na wypadek krytyki, bo wdrażać będzie pomysły, które uzyskały konkretne poparcie w głosowaniu. Z drugiej strony Ci którzy wątpili, w że jest nadszedł czas na dalece idące rowerowe zmiany w centrum zobaczyli, że wrocławianie tego właśnie chcą. Wynik głosowania powinien znaleźć swoje odbicie we wzroście woli politycznej, co do szybkiego połączenia wrocławskich tras w jeden, spójny system.

Warto w tym miejscu wspomnieć, że Rowerowy Wrocław był również jednym z niewielu projektów budżetu obywatelskiego mającym charakter ponadlokalny i nie wzbudzał kontrowersji. Nie był bowiem wymierzony w kogokolwiek. Hasło, które pozwoliło projektowi rowerowemu na tak spektakularny tryumf: „wygoda i bezpieczeństwo w centrum” nie było hasłem fałszywym. W projekcie wcale nie chodziło wyłącznie o wygodę i bezpieczeństwo rowerzystów, ale również innych uczestników ruchu. W szczególności zadowoleni powinni być z niego piesi, którym masowe towarzystwo rowerzystów na chodnikach, nie jest przyjemne. Co ciekawe, projekty pasów rowerowych nie powinny w odczuwalny sposób ograniczyć przepustowości ulic na których powstaną, a wydzielenie rowerzystom oddzielnej przestrzeni poprawi poczucie komfortu jazdy kierowców.

Sukces Rowerowego Wrocławia nie był możliwy bez dynamicznej, oddolnej kampanii społecznej, która pozwoliła dotrzeć z informacją o projekcie do mieszkańców miasta i przekonać ich do jej poparcia. Kampania udała się, mimo tego, że miała charakter niemal bez budżetowy wyłącznie dzięki zaangażowaniu w nią Ambasadorów Rowerowego Wrocławia. W skład grupy tej weszli nie tylko dotychczasowi działacze rowerowi (stosunkowo nieliczni), ale przede wszystkim niezrzeszeni wcześniej rowerzyści. Wokół kampanii udało się wyzwolić wielką pozytywna energię społeczną – co generalnie powinno napawać wielkim optymizmem. Rowerzyści jeszcze raz pokazali, że są aktywnymi, odpowiedzialnymi obywatelami, którzy mają moc zmieniać na swoje miasto lepsze.

Cezary Grochowski
Wrocławska Inicjatywa Rowerowa

spacer
fajnie ale
Również bardzo cieszę sie, ze wygrał projekt nr 269, niestety wygrał także promowany przez was projekt "Rewitalizacja poniemieckiej drogi rowerowej na ul. Powstańców Śląskich" (384) :/ Czy tylko ja mam odczucie, ze forsowanie projektu budowy sciezki rowerowej wzdluz ulicy przy której już jest CAŁKIEM PRZYZWOITA DRUGA ścieżka rowerowa jest marnotrastwem i głupotą? przecież we Wrocławiu jest wiele miejsc gdzie ściezki rowerowej NIE MA W OGÓLE i takie projekty powinny być promowane w pierwszej kolejności

kongo

fajnie bez ale
Niestety nie tylko Ty. Gazeta Wrocławska była pierwsza http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3363975,ulica-mickiewicza-bedzie-wezsza-robia-pas-dla-rowerzystow-choc-ci-maja-juz-sciezke,id,t.html na Mickiewicza powstaną pasy rowerowe po obu stronach i jeszcze ciąg pieszo-rowerowy za torami ponoć zachowają. Mam nadzieję, że tylko Ty traktujesz chodniczek przy hiszpańskich łąkach za przyzwoity. A poważnie Powstańców już osiągnęła ten poziom ruch rowerowego, że zasłużyła na drugą stronę, poza tym przyda się choć kawałek porządnej infry rowerowej, żeby sprawdzić czy przybędzie rowerzystów. Taki eksperyment za jedyne 0,5 mln. I na koniec wrocławianie zagłosowali więc pewnie już odczuli taką potrzebę. Najlepiej pogadaj z rowerzystami stojącymi na światłach przy Swobodnej.

gabon

Nie twierdzę że druga droga rowerowa w tym miejscu nie jest potrzebna, zauważyłem tylko że w naszym miescie jest zbyt wiele miejsc gdzie wybudowanie jakiejkolwiek sciezki rowerowej jest znaczniee bardziej potrzebne. A jesli chiodzi o kolegi uwagę o głosowaniu przez wrocławian to niestety całkowicie mnie nie zrozumiałeś - całą ideą mojego posta było włąsnie to, ze ten projekt został wybrany najprawdopodoniej dla tego, że został wymieniony na powyższym portalu jako sugestia do projektu 269, a nie dla tego że jest jakoś wyjątkowo atrakcyjny (aczkolwiek jest to tylko moja opinia i zdaje sobie sprawe ze nie ma jak tego zweryfikować) Na koniec - pogadaj (n.p.) z rowerzysatami którym ścieżka na Grabiszyńskiej kończy się w połowie drogi

kongo

Zgadzam się, że we Wrocławiu jest wiele ulic gdzie infra rowerowa jest potrzebna od zaraz i Powstańców do nich nie należy, ale omawiamy budżet obywatelski z projektami do 1,5 mln. Za takie pieniądze nie da się zmienić Grabiszyńskiej (wydzielona ddr do Legionów będzie kosztować znacznie więcej) a nie było woli politycznej na pasy tamże, patrz projekt TUMW właśnie dla Grabiszyńskiej. WIR wybrał do promocji projekty z dostępnej puli, jedyne co można było (chyba?, zobaczymy po realizacji) zmienić to promować 173 zamiast 120, ale jak widać wygrał bez promocji WIR. Powstańców to bardzo dobry wybór bo za jedyne 0,5 mln z naszych podatków osiągamy niesamowity efekt na który urząd w normalnych warunkach nie wyraziłby długo zgody. Postrzegam BO jako narzędzie do robienia polityki rowerowej a nie bezpośrednie remedium na rowerowe braki. Zachęcam do wspólnej pracy nad 30 mln rocznie w budżecie rowerowym, po wygranej w BO mamy więcej argumentów i, mam nadzieję, energii.

gabon

ok, przyjmuję cześć argumentów i zadaję sobie sobie sprawę że Grabiszyńska to byłaby znacznie bardziej kosztochłonna inwestycja niemniej podałem ją jako pierwszy przykład który przyszedł mi do głowy i na pewno możnaby wymienić wiele innych lokalizacji w których koszt wykonania ścieżek zamykałby się w 0,5 mln pln (w tej kategorii mieściła sie przebudowa Powstańców), a które są równie potrzebne. A skoro już jesteśmy przy Grabiszyńskiej to czy są jakiekolwiek plany na przyszłość w kwestii wydzielenia tam ścieżki rowerowej? - bo biorąc pod uwagę dosyć duże prędkości samochodów na tym właśnie odcinku, osobiście bałbym się tam wjeżdżać na jezdnię. Tym bardziej ze to jedna z głównych ulic miasta, łącząca centrum miasta z terenami zielonymi parku Grabiszyńskiego, i brak ścieżek jest na niej mocno odczuwalny

kongo

Widziałem projekt obejmujący odcinek Zaporoska - pl. Legionów, generalnie dłubanie ddr w chodnikach i sporo ciągów pieszo-rowerowych po północnej stronie. O aktualność tegoż i pozostałe odcinki pytaj w urzędzie. Osobiście wolałbym cywilizowanie tego co się dzieje na jezdni, udrożnienie skrzyżowań, przejścia dla pieszych. Trzeba jeszcze chwilę poczekać na takie zmiany.

gabon

moje 3 grosze
Pragnę zwrócić uwagę na fakt, że chodzi o rewitalizację starej ddr Na Powstańców Śl., a nie budowę nowej. Obecnie na tym odcinku rowerzysta formalnie powinien poruszać się jezdnią (ulica jest dwujezdniowa). Więc inwestycja ma swoje uzasadnienie. Co do Grabiszyńskiej - nie jest to arteria wylotowa z miasta i nie ma powodu by traktować ją jak drogę szybkiego ruchu (jak de facto jest traktowana przez kierujących, tylko sygnalizacja świetlna nieco spowalnia ruch samochodów). Powinny powstać pasy dla rowerzystów w jezdniach. Wtedy pasy dla ruchu samochodowego zostałyby nieco zwężone (są szerokie co prowokuje do szybkiej jazdy, nie tylko tu zresztą) i prędkość samochodów by na pewno spadła. Kombinowanie z ddr poza jezdniami to kolejny tor przeszkód dla rowerzystów.

Roman

Tam i 2 ścieżki wkrótce będzie za mało
Uzasadnieniem budowy drogi 384 jest fakt że jest tam właśnie dobra ścieżka. Gdyby takowej nie było to wkrótce zrobiono by rowerostradę z jednego pasa jezdni. Pas w jezdni szeroki na ponad 3 metry pozwoliłby dać taki sam czas zielonego jak mają samochody. Skro w szczycie jeździ tam 650 rowerów a na godzinę jest 36 świateł to zaczynają się robić korki rowerowe bo światła an przejazdach są dużo krótsze niż na jezdni. Skoro ruch rowerowy ma wzrosnąć 3 krotnie do 2020 roku to ta ścieżka ledwo wystarcza na dziś. Dodatkowo na tej ścieżce są liczne światła . Przykładowo jadą Wielka na Zachód trzeba zmienić stronę ul.Powstańców na Zachodnia i pokonać 9 świateł aby znów wrócić pod arkadami na stronę wschodnią pod Arkady Wr. W Efekcie czas jazdy wydłuża się dwukrotnie lub nawet więcej.Rowerzyści jeżdżą zatem wąziutkim chodniczkiem (1,5m) pod galeriowcami a to już wystarczy aby odblokować starą ścieżkę Nie am co porównywać tej ścieżki do innej bo Powstańców Śląskich to jedyna ścieżka na południe czyli obsługująca pół miasta.Na dodatek te osiedla leża blisko centrum wiec ta ścieżka bije na głowę podobną ścieżkę na Legnickiej, która notabene też dostaje lustrzana ścieżkę. Idę o zakład ze dwie ścieżki na Powstańców i tak będą za małe za kilka lat. Powstanie odciążająca Ścieżka na Komandorskiej lub Ślężnej. Może nawet od Świdnickiej do SkyTowera powstanie rowerostrada w jezdni, a dwie stare ścieżki będą jednokierunkowe do centrum.

benek

W przyszłym roku zaproponować 3 duże projekty rowerowe, w sumie za 4,5 mln ;D

zienkub



ilosc komentarzy: 9
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ - dnia 2024 - 03 - 19
 
Cieszymy się:)
 
   
lista pozostałych artykułów w dziale aktualności
  1. 1 - 12 |
  2. 13 - 24 |
  3. 25 - 36 |
  4. 37 - 48 |
  5. 49 - 60 |
  6. 61 - 72 |
  7. 73 - 76 |
  1. Przebudowa Marii Curie-Skłodowskiej i nasze uwagi do projektu
  2. Alzacki Szlak Winny
  3. Nasze uwagi do projektu przebudowy ulicy Nowowiejskiej
  4. Ludzie listy piszą
  5. Rowerowy budżet obywatelski Wrocławia - spotkanie 30.01.2014
  6. Uwagi do projektu przebudowy ulicy Mińskiej
  7. Uwagi do Planu zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego dla Województwa Dolnośląskiego
  8. Informator o rowerach typu handbike
  9. Zaproszenie na spotkanie organizacyjne dla wolontariuszy Wrocławskiego Święta Rowerzysty 2014
  10. Zaproszenie na Rozmowy Cykliczne (27.02.2014) - o koncepcji Shared Space i uspokojeniu ruchu na Nadodrzu
  11. Magistrat wyciąga trupa z szafy - projekt przebudowy ulicy Okulickiego
  12. Zaproszenie na Kongres Rozwoju Ruchu Rowerowego, Wrocław 27 – 29 marca 2014
 
home
o nas
działania i opinie
miasto
rekreacja
biblioteka
warto wiedzieć
aktualności
prasa