link_mdr


doreta bez recepty
duomox bez recepty
izotek bez recepty

aktualności
2006 :
  1. 1 - 12 |
  2. 13 - 24 |
  3. 25 - 36 |
  4. 37 - 43 |
  min min min min min min min min min min min min
28 grudnia 2006

Wielka przeprawa przez Odrę nie dla pieszych i rowerzystów

To już nie jest kwestia braku drogi dla rowerów wzdłuż jakiejś ulicy, gdzie nawet bez "ścieżki" ciągle można jechać po jezdni. Tutaj chodzi o przejazd albo brak przejazdu. Projektowana z wielkim rozmachem przeprawa na Odrze w ciągu Autostradowej Obwodnicy Wrocławia (zobacz artykuł prasowy) będzie niedostępna zarówno dla pieszych jaki i rowerzystów.


fot. Gazeta Wyborcza

Dlaczego chcemy mostu?

Odra, jako najpoważniejsza przeszkoda komunikacyjna w mieście, jest również problemem dla ruchu rowerowego. Przy obecnym deficycie przepraw, most budowany na zachód od Mostu Milenijnego (przy którym skądinąd też popełniono wiele błędów), jest bardzo potrzebny wszystkim uczestnikom ruchu, nie tylko zmotoryzowanym. Inwestycja o tak dużym budżecie powinna uwzględniać potrzeby wszystkich mieszkańców tego miasta.

Ze względu na leżące po stronie północnej rzeki tereny rekreacyjne (Las Rędziński, Las Osobowicki, a także trasy w okolice Lubiąża, Wołowa, na Wzgórza Trzebnickie, etc.) istnieje duże zapotrzebowanie na przeprawę na zachód od Mostu Milenijnego - kolejna możliwość przeprawy znajduje się dopiero w Brzegu Dolnym oddalonym o ok. 30 km!

Ten most to również doskonała okazja do promowania i rozwijania zrównoważonej turystyki rowerowej. Ponadto może skracać drogę rowerzystom i pieszym pomiędzy pobliskimi miejscowościami.

Pisma, petycje i odpowiedzi

Nasze pierwsze kroki interwencyjne skierowaliśmy do inwestora - Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz do jednostek UM. Inwestor do dziś milczy, otrzymaliśmy natomiast odpowiedź z Biura Rozwoju Wrocławia.

BRW, przyznając, iż "uzasadniona jest potrzeba połączenia brzegów Odry na zachód od Mostu Milenijnego dla ruchu pieszego i rowerzystów", sugeruje jednocześnie, iż takie połączenie będzie możliwe po wybudowaniu kładki pieszo-rowerowej, co przewiduje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla Maślic Małych.
Zgadzamy się, że taka oddzielna kładka byłaby najlepszym rozwiązaniem, natomiast mamy obawy co do realizacji tychże planów - znając bowiem priorytety miasta, które od lat nie może wykonać obiecywanych kładek pod mostami (przyczółkami), trudno oczekiwać, iż powstałaby o­na w przeciągu najbliższych lat.

Dlatego podczas tegorocznych obchodów Europejskiego Dnia Bez Samochodu zbieraliśmy podpisy pod petycją do władz miasta o uwzględnienie interesów pieszych i rowerzystów przy tej kosztownej inwestycji. Petycję z ponad 200 podpisami przesłaliśmy do Prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza.

Dziś nadeszła odpowiedź na petycję, sygnowana przez Dyrektora Departamentu Infrastruktury i Gospodarki Rafała Guzowskiego, gdzie m.in. czytamy:

"[...] informuję, iż zgodnie z z art. 4 ust. 11 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych [...] autostrada jest drogą przeznaczoną wyłącznie do ruchu pojazdów samochodowych. Z uwagi na powyższe nie widzę możliwości wystąpienia z Państwa postulatem do inwestora [...]"

Dziwi to nieco, gdzyż ani słowem nie domagamy się dopuszczenia rowerów do jazdy po autostradzie. Wręcz przeciwnie, uważamy, iż najlepszym rozwiązaniem byłaby w tym wypadku kładka pieszo-rowerowa podwieszona pod mostem. Jeśli ktoś ma jeszcze wątpliwości o co nam chodzi, podpowiadamy:


fot.A.Buczyński

Tak wyglądają przyjazne dla ludzi mosty na Słowacji. Wiele moglibyśmy się od naszych południowych sąsiadów nauczyć, skoro za daleko nam do wzorców zachodnich.
Więcej o słowackich mostach na stronie Zielonego Mazowsza

Wizja przyszłości

Niestety, wszystko wskazuje na to, że z projektowanej z wielkim rozmachem przeprawy rowerzyści ani piesi nie będą mieli żadnych korzyści. Dlatego już dzisiaj prezentujemy rozwiązanie, do którego powinien się przygotować inwestor (GDDiK):


fot.R.Lesisz

Ten 7-kilometrowy most z Kalmaru na wyspę Olandia (Szwecja) jest dziś dostępny tylko dla zmotoryzowanych - oddaje sytuację jaka będzie panować na moście AOW.


fot.R.Lesisz

Rowerzyści początkowo mogli poruszać się po moście na zasadach ogólnych, lecz z uwagi na kwestie bezpieczeństwa, zakazano wjazdu rowerem na most. W tej sytuacji zarządca drogi zmuszony był wykupić usługi firmy transportowej - przez pół roku, kilkanaście razy na dzień kursuje przez most specjalny CykelBuss przeworzący za darmo rowerzystów wraz z rowerami. 


Radek Lesisz
spacer
Dlaczego tak pó¼no?
Już kilka miesięcy temu pisałem o tym problemie, po tym jak zobaczyłem plany estakad i mostu. Kto na obecnym etapie będzie zmieniał projekt? Dziwiłem się, że nikt z aktywistów rowerowych wcześniej tego zagrożenia nie dostrzegł.
warto myśleć urzędnicy MIASTA
Uważam że ciągle warto podnosić sprawę kładki przy moście autostradowym jednocześnie wskazując na stosowane rozwiązania ( doskonały przykład zamieszczony w post. foto ze Słowacji ). Irytujące jest podejście pana Guzowskiego do tematu . To co nie jest jego pomysłem ( a sporo takich chorych realizuje sie w mieście ) jest be. Nikt nie zwraca uwagi na to ze koszt proponowanego rozwiązanie jest najniższy z możliwych. Względy estetyczne również najkorzystniejsze przy wybudowaniu kładki podwieszanej do mostu OA.


ilosc komentarzy: 2
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ - dnia 2024 - 04 - 26
     
   
lista pozostałych artykułów w dziale aktualności
 
home
o nas
działania i opinie
miasto
rekreacja
biblioteka
warto wiedzieć
aktualności
prasa