link_mdr


doreta bez recepty
duomox bez recepty
izotek bez recepty

aktualności
2008 :
  1. 1 - 12 |
  2. 13 - 24 |
  3. 25 - 36 |
  4. 37 - 48 |
  5. 49 - 60 |
  6. 61 - 72 |
  7. 73 - 84 |
  8. 85 - 96 |
  9. 97 - 103 |
  min min min min min min min min min min min min
24 lutego 2008

Rowerowa interpelacja poselska

To najprawdopodobniej pierwszy przypadek w historii parlamentaryzmu III (i IV) RP - niedawno złożona została przez posła Łukasz Gibałę z Krakowa rowerowa interpelacja poselska nr 1195 - dotyczy ona dokładnie rozporządzenia o szczegółowych warunkach technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oprotestowanego przez sieć "Miasta dla rowerów". Za całą akcją stoją, wiadomo, cykliści...



Rowerzyści nie chcą zielonych strzałek (24-02-2008) GW

Krakowscy rowerzyści walczą o likwidację zielonych strzałek z miejskich skrzyżowań. Sojusznika znaleźli w Sejmie - o bezpieczeństwo rowerzystów ma dbać poseł Łukasz Gibała.

Poseł PO wzywa Ministerstwo Infrastruktury do zadbania o bezpieczeństwo rowerzystów. Złożył w tej sprawie pierwszą w kraju rowerową interpelację.

Dlaczego zielona strzałka jest niebezpieczna? - Tzw. sygnalizator S-3 przyczynia się do wielu rowerowych kolizji, zwłaszcza na skrzyżowaniach ze ścieżkami rowerowymi - podkreśla Marcin Hyła z sieci "Miasta dla Rowerów". - Kierowcy nie respektują obowiązku zatrzymania się przed światłami. Często skręcając na czerwonym świetle w prawo, nie zauważają nadjeżdżającego z prawej rowerzysty, który nie hamuje, bo na swojej równoległej do przejścia dla pieszych ścieżce rowerowej ma światło zielone - tłumaczy. Wskazuje m.in. rondo Grunwaldzkie, na którym samochody najczęściej wymuszają pierwszeństwo.

Ministerstwo Infrastruktury przygotowało tymczasem nowelizację rozporządzenia o znakach drogowych, w której zapowiadanej od kilku lat likwidacji zielonych strzałek nie ma.

Kraków pionierem

Pulsujący zielony sygnalizator to spory problem w Krakowie, w którym bicykle stają się coraz częstszym i coraz modniejszym środkiem transportu. Hyła szacuje, że przynajmniej 100 tys. krakowian wyciąga rower dość często, nawet kilka razy w tygodniu. A rowerzystów będzie coraz więcej, bo - jak pisaliśmy - już w najbliższe wakacje miasto uruchomi sieć 12 miejskich wypożyczalni rowerów. W mieście przybywa też ścieżek rowerowych - na razie jest ich ponad 60 km, a w tegorocznym budżecie miasta na budowę kolejnych zarezerwowano prawie 3 mln zł.

Dlatego rowerową interpelację złożył krakowski poseł. - Transport rowerowy jest tani, ekologiczny, bezpieczny dla środowiska, więc trzeba dbać o jego rozwój - zaznacza Gibała.

28 proc. wypadków

Organizacje rowerowe narzekają, że Ministerstwo Infrastruktury, przygotowując projekt nowelizacji rozporządzenia o sygnalizacji, w ogóle nie konsultowało się z nimi. - A szkoda, bo zachowanie strzałki nie zostało poparte żadnymi analizami. My tymczasem dysponujemy konkretnymi badaniami, wskazującymi na jej niebezpieczeństwo dla rowerzystów - mówi Hyła.

W samym Krakowie badania nad bezpieczeństwem rowerzystów robiono ostatnio przed kilku laty - analizowano wówczas lata 1999-2003. Najwięcej wypadków było na ulicach Długiej, Wielickiej, Grzegórzeckiej i Kapelanka. Co ciekawe, jednym z wniosków z tamtej analizy było rozważenie likwidacji zielonych strzałek na rondach Grzegórzeckim i Grunwaldzkim, gdzie zdarzało się najwięcej kolizji z rowerzystami. Z tych samych badań wynikało, że rocznie rowerzyści uczestniczą w 142 wypadkach, przy czym z roku na rok kolizji przybywało.

Z raportu o bezpieczeństwie ruchu drogowego w Warszawie wynika, że 28 proc. wypadków rowerzystów zdarza się na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną. Hyła przekonuje, że w Europie zielona strzałka stosowana jest tylko eksperymentalnie w Niemczech.

Co na to policja?

Mniej negatywnie nastawiony do zielonej strzałki jest Ryszard Grabski, przez lata naczelnik krakowskiej drogówki: - Strzałka często jest potrzebna. W niektórych krajach powraca do łask, choć rzeczywiście na skrzyżowaniach przeciętych drogą rowerową może stanowić zagrożenie. Trzeba pamiętać, że rowerzysta porusza się znacznie szybciej niż pieszy - mówi, zastanawiając się, czy nie najlepiej zlikwidować strzałki na skrzyżowaniach ze ścieżkami rowerowymi, a zostawiać na pozostałych.

Czy rowerzyści mogą liczyć na przeforsowanie swoich inicjatyw w Sejmie? Grupę fanów dwóch kółek szacują na około 40 osób. Poseł Gibała przyznaje, że sam na razie do pracy dojeżdża samochodem, a rower traktuje raczej rekreacyjnie.


Magdalena Kursa
http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,4958925.html


ilosc komentarzy:
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ - dnia 2024 - 04 - 24
     
   
lista pozostałych artykułów w dziale aktualności
 
home
o nas
działania i opinie
miasto
rekreacja
biblioteka
warto wiedzieć
aktualności
prasa