Rzecznik Praw Obywatelskich po raz drugi odmawia zajęcia się wnioskiem w sprawie sprzeczności dwóch równorzędnych aktów prawnych dotyczących ruchu rowerowego na drogach. Ze szczegółami sprawy można się zapoznać na stronie internetowej stowarzyszenia
Zielone Mazowsze. Wniosek do RPO to kolejna próba naprawy kuriozalnych przepisów ruchu drogowego, popsutych nowelizacją Prawa o Ruchu Drogowym w 2001 roku. Odpowiedź prawników RPO jest nie mniej kuriozalna niż przedmiotowe przepisy.
Chodzi o to, że - bagatela - zgodnie z
Konwencją Wiedeńską o Ruchu Drogowym rowerzysta ma w pewnych sytuacjach pierwszeństwo, a zgodnie z PoRD - w tych samych sytuacjach pierwszeństwa nie ma. Oba akty prawne są równorzędne, a Konwencję stosuje się w Polsce "bezpośrednio". Szczegóły w kolumnie "Rowerowa Polska" na stronie
www.rowery.org.pl.
Marcin Hyła