link_mdr


doreta bez recepty
duomox bez recepty
izotek bez recepty

aktualności
2009 :
  1. 1 - 12 |
  2. 13 - 24 |
  3. 25 - 36 |
  4. 37 - 48 |
  5. 49 - 60 |
  6. 61 - 72 |
  7. 73 - 84 |
  8. 85 - 91 |
  min min min min min min min min min min min min
25 listopada 2009

Będzie asfalt na wałach i przejazd pod mostem kolejowym na Osobowickiej

Jak donosi Daniel Chojnacki (oficer rowerowy), po morderczej i półrocznej walce z Wydziałem Środowiska i Rolnictwa, przy wsparciu projektanta i ZDiUMu udało się przeforsować asfalt na fragmencie korony wału wzdłuż ul. Osobowickiej, w projekcie obejmującym przejazd rowerowy pod mostem kolejowym po stronie południowej (w międzywalu).

Przypomnijmy: podczas przebudowy ul. Osobowickiej nie zachowano ciągłości trasy rowerowej na wałach, przerzucając "ścieżkę" na północną stronę jezdni przy cmentarzu. W efekcie, dziś rowerzyści jadący wzdłuż Odry są zmuszeni do jazdy bardzo wąskim chodnikiem, albo błotem, omijając od południa zabytkowy artyleryjski blokhaus kolejowy (zobacz opis rowerowej Trasy Twierdzy Wrocław) Sprawa opiniowania tego projektu została naświetlona w Raporcie z 2006 roku.

Asfalt na wałach to precedensowa sprawa, gdyż dotychczas stosowanie tej technologii w pobliżu drzew było skutecznie blokowane przez "obrońców przyrody". Dopiero pozytywna opinia dendrologa (który zastrzegł jedynie skrajnię 1,5 m od drzewa), a także zmasowany atak przykładami z kraju i zagranicy, przechyliły szalę na stronę zwolenników gładkich nawierzchni.

Odcinek zostanie wykonany z asfaltu porowatego (drenażowego) czyli nawierzchni, którą stosuje się, aby obniżyć dźwięk podowany przez ruch kołowy.  Ten typ nawierzchni ma być ponoć przepuszczalny, a przy tym znacznie tańszy od mieszanki Terraway (zastosowanej w paru miejscach we Wrocławiu w pobliżu drzew).

Będzie to pierwsza taka droga rowerowa we Wrocławiu, a więc odcinek testowy. Jesli się sprawdzi, nie będzie już problemu z przechodzeniem asfaltową drogą rowerową w sąsiedztwie drzew.  

 

Radek Lesisz, Daniel Chojnacki

spacer
droga asfaltowa
Nareszcie moja codzienna tulaczka z Kozanowa na WNS przy Koszarowej bedzie przyjemniejsza :) tak trzymac. Rozumiem ze dotyczy to calego fragmentu sciezki od wiaduktu az na wysokosc ul. Czeskiej gdzie zaczyna sie wykostkowany fragment DDR?

Adam

zakres prac
niestety, z projektu wynika, że obejmuje on tylko odcinek przy moście kolejowym. Co z resztą - nie wiadomo...

radez

Droga rowerowa będzie od Mostu Milenijnego do Czeskiej z przejazdem pod mostem kolejowym poznańskim.

rafiw

Po kiego grzyba asfalt?
Wystarczyłby plastykowy plaster miodu w obecnej nawierzchni.

smyru

DDR na wałach bo kierowcy nie mają na nie apetytu?
Wielkie dzięki za każdą poprawę stanu ddr, tym bardziej, że wymagało to sporo zachodu, ale w naszym gronie możemy zadać pytania co do celowości tzn czy nakłady idą w dobrą stronę. 1) Na wale nie było ciągłości ddr. Stał tam znak RZGW o zakazie poruszania się na wałach pojazdami ( czyli rowerami).Zawsze mnie ciekawiło co było powodem przerwania ddr w okolicy mostu Trzebnickiego jak i na wale przy moście kolejowym na Poznań.Skoro były prowadzone inwestycje z obu stron wyprowadzające ruch rowerowy na wał to absurdalne było pozostawienie zakazów. Denerwują bowiem nie tylko braki w ścieżkach ale takie idiotyzmy , które każą myśleć, że jeszcze długo rowerzyści będą traktowani niepoważnie. wobec istnienia projektu może nie jest istotne dochodzenie kto blokował przedłużenie ddr skoro korona wału była utwardzona i dopuszczona dla pieszych. Jednak interesuje mnie czy ta sama osoba (instytucja) nie blokuje dopuszczenie rowerów na pozostałe wały. Na wielu wałach bowiem dalej stoją znaki o zakazie jazdy a ponieważ we Wrocławiu jest wiele rzek to wały są od dawna wykorzystywane przez rowerzystów. Nie wymaga ponoszenia kosztów zdjęcie tych znaków lub dopisania markerem skrótu "mech." po słowie "pojazdami".Ustalenie stanu prawnego i wskazanie wałów po których można jeździć jet zadaniem odpowiednim dla oficera. Nie byłoby o takie ważne gdyby nie nadgorliwość firm ochroniarskich wlepiających mandaty na terenach wodonośnych w okolicy których wiedzie wiele wałów i nie zawsze wiadomo czy wjechało się na teren zamknięty.----------------2) celowość wydawania środków na terenach zielonych.Finansowanie ddr jest wielką niewiadomą.Rozumiem ze prawie 100% kosztów budowy ddr nie idzie z programu rowerowego ( czy on jest aktualny ?) a w chodzi w budżet przebudowy odcinak drogi. Ddr na wałach od mostów Jagielońskich do mostu Swojczyckiego była prawdopodobnie z funduszu RZGW. Ciekawi mnie kto finansuje obecny projekt.Jeśli RZGW to nie ma o co kopii kruszyć ale jeśli z programu rowerowego to zasadne staje się pytanie czy nie było lepszego miejsca do posadowienia ddr ? Wprawdzie na mapie http://www.zdium.wroc.pl/attachment/file/276/trasy_rowerowe_2009.png --ładnie będzie wyglądało połączenie Polanki z obwodnicą ale tam się dobrze po wale jeździło.Obawiam się ze niedługo będziemy mieli lepsze ddr na terenach zielonych niż w centrum. Cały urok wycieczki wzdłuż rzek to "zielona trasa" po wale czy ścieżką przy rzece. Dużo ważniejsze niz budowany odcinek jest poprawienie nawierzchni na moście Pomorskim i zlikwidowanie znaków końca ddr na ddr na ul.Reymonta.Czy ktoś widział rowerzystę prowadzącego rower po tym moście ? Jazda jezdnią bywa też nieciekawa ze względu na torowisko spychające auta do krawężnika oraz prędkości spowodowane długa prostą. Chodnik na moście został wyłożony kilka lat temu płytami a kilkucentymetrowe odstępy miedzy nimi zostały wypełnione masą bitumiczną. Różnice wysokości wprowadzają bardzo nieprzyjemne drgania a stali bywalcy nauczyli się jeździć po szczelinie międzypłytowej. Takich miejsc gdzie można by poprawić bezpieczeństwo i komfort niewielkim kosztem jest wiele w mieście.Cienki dywanik asfaltowy na chodniku byłby 10-20 razy tańszy niż asfalt na projektowanej ddr i nie utrudniłby dostępu do wnętrza mostu. Inaczej mówiąc można się spodziewać że takie inwestycje będą robiły statystyki kilometrów i być może zjadać środki na ddr i pozwoli to UM wytłumaczyć brak budowy ddr w miejscach newralgicznych. Jeśli ddr będzie zrobiona ze środków RZGW to wolałbym aby wykosili oni korony wałów i wyrównali je . Niektóre wały są tak bardzo uczęszczane przez rowerzystów że jesienią pełno na nich błota i wyżłobione są głębokie, wąskie a przez to niebezpieczne i niewygodne koleiny. Być może ułożenie rzędu z jednej lub dwóch kostek bauma sprawę by załatwiło. Być może uporządkowanie przejść pod mostami , które pozarastane stanowią większą przeszkodę dla rowerzystów jak dla pieszych byłoby celowe. Często potrzebne jest zasypanie kałuż czy poprawienie profilu drogi przy wale (odwodnienie zagłębień). Często potrzebne jest nadsypanie ziemi przy szlabanie na wale aby nie trzeba było przeciągać roweru pod nim.Zatem istnieje sporo możliwości ukierunkowania działania RZGW, które dysponuje sporymi środkami na konserwacje wałów, a te uporządkowane pod kątem rowerzystów ułatwiłyby dalsze wycieczki wałami np do Brzegu Dolnego czy do Oławy. UM ma plan odwrócenia miasta w stronę Odry a zatem może przeznaczyć na to środki i to dużo łatwiej na obrzeżach niż w centrum. Od lat marzy mi się kładka rowerowa przez Widawę przy Odrze (tania drewniana zbudowana przez saperów). Mam nadzieję, że po zakończeniu budowy estakady AOW pozostanie tam obecny prowizoryczny most na Ślęzie bo z pewnością nie będzie można tam wjechać na estakadę. Warto by lobbować za pozostawieniem mostu bo będzie on miał dużo większe znaczenie dla rowerzystów niż dla pieszych czy kierowców.

benek



ilosc komentarzy: 5
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ - dnia 2024 - 04 - 18
 
projekt 1
projekt 2
projekt 3
Osobowicka - na wale
Przejazd po str. południowej
 
   
lista pozostałych artykułów w dziale aktualności
 
home
o nas
działania i opinie
miasto
rekreacja
biblioteka
warto wiedzieć
aktualności
prasa