Rewolucja na Kazimierza Wielkiego: powstaje pas rowerowy
Oto symboliczna chwila: jesteśmy właśnie świadkami narodzin pasa rowerowego na trasie W-Z (zwanej też nowotworem), głównej arterii rozcinającej Stare Miasto. To ciąg dalszy wprowadzania udogodnień dla rowerzystów w centrum Wrocławia.
Pas, zgodnie z zapowiedziami Daniela Chojnackiego jest wykonywany kosztem 3 pasa ruchu, na którym zresztą notorycznie parkowali/parkują samochodziarze, zatem nie był/jest im on potrzebny do jazdy; teraz przyda się rowerzystom.
Pas rowerowy,zgodnie z projektem, znajduje się przy krawężniku i będzie na dłuższym fragmencie oddzielony od reszty jezdni zakreskowaną powierzchnią - wyłączoną z ruchu. Z pewnością będzie to kusiło poszukujących miejsca na postawienie auta. Największym zagrożeniem mogę być jednak samochody parkujące na chodniku. Pozostaje mieć nadzieję, że zgodnie z projektem zostanie wykonane wysłupkowanie (czyli likwidacja miejsc postojowych na chodniku) na całej długości. Przed nowym przejściem Zamkowa - Gepperta powstanie śluza rowerowa, a w przyszłości wykonany zostanie oddzielny azyl (przy prawej krawędzi) do lewoskrętu - przejazdu w poprzek ulicy.
Poniżej krótka, ruchoma impresja z nowo powstającej inwestycji. Zwraca uwagę prawidłowa reakcja kierowcy, który przed wykonaniem skrętu w prawo przepuszcza rowerzystę jadącego na wprost - czyli zachowuje się zgodnie z najnowszymi zmianami przepisów wchodzącymi do ustawy Prawo o Ruchu Drogowym.
A tutaj zapis Rozmowy Faktów z 06.04.2011:
rl
Pochwalmy!
W związku z tym symbolicznym wydarzeniem zachęcamy do wysyłania na adresy urzędowe: //Prezydent Wrocławia Pan Rafał Dutkiewicz // Wojciech Adamski // Wydział Inżynierii Miejskiej // Daniel Chojnacki // pochwał i innych słodkości za odważne i bezprecedensowe posunięcia demontujące moto-hegemonię w centrum Wrocławia. To naprawdę potrzebne i pożyteczne działanie: w natłoku krytyki i złorzeczenia blachosmrodziarzy głosy poparcia i pochwały dla władzy liczą się x4 i mogą przeważyć szalę na naszą korzyść przy kolejnych tego rodzaju rewolucjach których Wrocław potrzebuje aż w nadmiarze. Wystarczy kilka słów. A jak ktoś potrafi i czuje - może więcej. Zachęcamy.
WIR
Rowerolucja ?
Na portalu www.tuwroclaw.com pytają czy to przełom:
http://tinyurl.com/kazimierza
Cytuję moje sceptyczne uwagi na temat "odważnej decyzji".
Pytacie o Kazimierza Wielkiego jakby to był jakiś przełom. Wiele szumu o nic.Nie da się ocenić czy prezydent chce wpuścić ruch rowerowy do centrum i ograniczyć ruch aut. To się dopiero okaże za kilka lat jak przebudują pl.Społeczny to zobaczymy jaką role będzie pełnić trasa w-z. Czy kierowcy coś stracili przez pas rowerowy ? Nic . Proponuję rzucić okiem na mapę. Pas rowerowy ma mieć 450 m długości. Powinien on być włączony w system ddr czyli powinno się na niego bezpiecznie wjeżdżać i zjeżdżać. No to lecimy od zachodu.Włączmy się na pas przecinając Krupniczą z pasa do prawoskrętu .To może być niebezpieczne bo rowerzysta mus czekać na światła na wprost i będzie omijany a potem wyprzedzany na łuku.Ale może nie będzie wolno z tego pasa jechać na wprost więc rowerzysta będzie musiał stanąć na środkowym pasie i obrać go już przed Heliosem bo wiemy jakie tam są prędkości i ile aut ustawia się na pasie do prawoskrętu.Zatem aby skorzystać z bezpiecznego pasa rowerowego najpierw musimy ustawić się na środku najruchliwszej arterii w mieście w miejscy gdzie są duże prędkości, są 3 pasy, łuk jezdni, i z natłoku aut ograniczona widoczność.Kierowcy zadzierają głowy i koncentrując się na światłach a nie na tym co się dzieje między pasami. Zatem wtłoczymy w to niebezpieczne miejsce dużą ilość rowerzystów.Jedziemy za skrzyżowanie i możemy odbić w prawo na strefę bez ruchu.Jest ona szeroka i zakreskowana i często służy za parking. Zatem tu nic kierowcy nie tracą.Za Krupniczą za strefą bez ruchu pojawia się trzeci pas, ale on był i tak niewykorzystywany bo przed Krupniczą trasa w-z ma 2 pasy na wprost. Przed Europeum chodnik jest wysłupkowany więc żadna strata.Przed kościołem częściowo wysłupkowane a częściowo parking w głębi.Przed dawnym Sądem Grodzkim utrata ok. 3 miejsc parkingowych, ale że to przy Muzeum to pewnie i tak by były zlikwidowane. Dalej mamy nowe kalekie przejście bo pozbawione przejazdu. Wydano pół miliona złotych i nie połączono tras rowerowych biegnących z południa do Rynku a przecież na Gepperta ma powstać kontrapas.Fuszerka taka sama jak to, że przy remoncie ulicy Widok i Bożego Ciała zrezygnowano z ddr.Będzie utrata ok 20 miejsc przy kamienicy nr 45, ale i tak cała pierzeja idzie do remontu to miejsca przez 2 lata byłyby stracone.Będą tam knajpy np przy Klubie lekarza to będzie ogródek. Przy numerze 51 robi się kocioł bo kończy się pas z prawej a dodano pas z lewej do zawracania.I tu ściema bo dalej pasa nie wyznaczyli i nie wiadomo czy wyznaczą. Ale jakby wyznaczyli to i tak nad przejściem auta nie parkują, jak i w zatoce autobusowej.Tu znów brakuje przejazdu przez jezdnię aby się włączyć w Szewską oraz brakuje wjazdu w prawo w drogę w Strefie Zamieszkania równoległą do ul.Widok.Zatem z pasa możemy jechać tylko na wprost albo zejść roweru i prowadzić jak chcemy skręcić, ot udogodnienie.Zatem kierowcy stracą miejsca na odcinku ok 90 m z tej 450 m drogi, choć jakby pomyśleć to by nie musieli tracić.
benek
Udrożnić ul.św.Doroty
Postuluję zdjęcie znaku: "Droga dla pieszych", który stoi u wylotu ulicy św.Doroty przy trasie w-z ( pod tym łukiem bramnym ). Słupek od znaku stojący pośrodku bramy może pozostać aby uniemożliwiać wjazd autom.Teraz gdy nowa ddr będzie częściej uczęszczana to ul.Św. Doroty nabierze znaczenia dla rowerzystów. Zatem i na ul.Franciszkańskiej przy Solpolu przydałaby się tabliczka T22, bo tam jest zdaje się znak B1 lub B2 z wyłączeniem godzinowym
benek
Czerwono na Kazimierza
Wykonano już śluzę na Kazimierza W. i za śluzą pas w jezdni na czerwono.
benek
rowerzyści kodeks znają ale dla rowerzystów a sami przepisy ignorują ?
Więcej szacunku i zrozumienia za utrudnienia ruchu i parkowania dla kierowców samochodów , gdyż to oni pieniędzmi budżet miasta i państwa znacznie zasilają a rowerzyści zysku nie przynoszą a wymagają .Kierowcy muszą znać przepisy ruchu drogowego i je przestrzegać a jak nie , to są dyscyplinowani przez policję i straż miejską . A rowerzyści jeżdżą jak chcą a kodeks znają ale w jedną stronę tzn. dla rowerzystów . Żądają aby na nich uważać i z kodeksem zapoznać się a sami przepisów i zachowania nie przestrzegają i na innych nie uważają . Jest sporo rowerzystów którzy przepisy lekceważą ,ignorują , ponieważ są bezkarni lub niepouczeni . Przykładowe i częste przewinienia rowerzystów to jazda na czerwonym świetle ,zajechanie drogi i blokowanie pojazdu wolną jazdą , jazda nocą bez prawidłowego oświetlenia ,słuchanie głośnej muzyki i jazda ze szczelnymi słuchawkami na uszach ,zbyt szybka jazda między pieszymi i potrącenia ,celowe i ostentacyjne powodowanie utrudnień dla pieszych i kierowców , niekorzystanie z drogi dla rowerów i przeznaczonych także dla ruchu rowerów chodników ,agresywne i bez należytej uwagi zachowania na chodniku i jezdni oraz czerwonym pasie . Do tego dochodzi nagminne niekasowanie biletu za rower w pojazdach komunikacji miejskiej bo rower traktują jako część ciała a nie jako bagaż ,wchodzenie do zatłoczonego tramwaju i autobusu , poprzez zajęcie wydzielonego miejsca - utrudniają a nawet uniemożliwiają przejazd osobie z wózkiem dziecięcym lub inwalidzkim w pojazdach MPK . Niektórych nie dyscyplinuje nawet widok policji . Rowerzyści kodeks w relacji samochód-rower znają i innym o tym przypominają a sami przepisy ignorują . Uważają ,że są uprzywilejowani kodeksem i przestrzegać przepisy mają wszyscy tylko nie oni .
komentarz niesponsorowany
kto jest " świętą krową " ?
zastanów się logicznie - kto jest "świętą krową" ?
rowerzystów nie dyscyplinuje nawet widok policjantów i strażników tacy są rozkapryszeni i pewni siebie a ty chłopie żądasz równego egzekwowania przepisów !!! spróbuj samochodem źle zaparkować ,przejechać na czerwonym lub zajechać drogę strażnikowi a przekonasz się kto jest wtedy ważny do płacenia mandatu !!!
zmotoryzowany
czy rowerzyści są karani i dyscyplinowani tak jak zmotoryzowani ?
Słyszałem ,że we Wrocławiu dziennikarze zrobili badania pod kątem przestrzegania prawa wśród rowerzystów . Na danej ulicy naliczyli w ciągu godziny 200 przejeżdżających rowerzystów. Okazało się ,że niemal wszyscy złamali przepisy ruchu drogowego ! Rowerzyści tłumaczą się głupio ,że wszyscy łamią przepisy ale nie przyjmują do wiadomości ,że inni są karani i dyscyplinowani a oni nie. Dowodem na to twierdzenie jest to ,że dziennikarze dowiedli w czasie konsultacji z policją i strażą miejską - ewidentny brak karania i dyscyplinowania rowerzystów za wykroczenia i przewinienia. Natomiast zmotoryzowani są inwigilowani, karani i dyscyplinowani .Rowerzyści tłumaczą się ,że nie są takim zagrożeniem jak zmotoryzowani więc mogą jeździć jak święte krowy po chodnikach i ulicach . Tak jak jeżdżą agresywnie i brawurowo rowerzyści i łamią przepisy ruchu drogowego często a nawet codziennie to każdy normalny i obiektywny widzi na co dzień .Chodzenie po chodniku przy masowym wysypie rowerzystów na chodnikach nie na leży do przyjemności a ponieważ nie chcę brać udziału w zbiorowym "sadomasochizmie" pieszych dlatego protestuję .Nie wprowadzę zakazu jeżdżenia po chodniku dlatego żądam od rowerzystów przestrzegania przepisów, prawidłowego i kulturalnego zachowania oraz przewidywania na chodnikach i drogach rowerowych Rowerzyści można tak powiedzieć mają pojazd i są w ruchu i dlatego muszę wymagać od nich więcej wiedzy o ruchu drogowym i dobrego zachowania niż od pieszych .,Szaleńcza , agresywna, szybka jazda między pieszymi , dzikie lawirowanie , przeganianie ich dzwonkiem ,epitetami ,gestami jest często widziane . Pamiętajcie - na chodniku są piesi a szczególnie starcy i dzieci , osoby z psami ,osoby zamyślone czy chodzące nieprawidłowo , wychodzące z bram czy z za wiaty, niekiedy rolkarze na które trzeba zwracać uwagę i przewidywać a po potrąceniu nie uciekać bo może trzeba udzielić pomocy lub przeprosić .Rowerzyści - nie dziwicie się ,że zmotoryzowani tracą cierpliwość i zanika tolerancja was skoro sami łamiecie przepisy ,ocieracie się o lusterka lub jazda na styk obok samochodu ,wciskanie się między samochody ,zajeżdżacie drogę ,jazda lewym tzw. szybkim pasem,jazda jezdnią gdy obok jest dobra droga dla rowerów ,blokowanie jazdy samochodom poprzez wyjeżdżanie przed samochody ,słuchanie głośnej muzyki ze szczelnymi słuchawkami podczas jazdy ruchliwą ulicą , jazda pod prąd ,przejeżdżanie na czerwonym świetle nagminne .Żądacie tolerancji ,zrozumienia ,zachowania odległości a sami nie dajecie przykładu dobrego zachowania i wychowania i przestrzegania przepisów .
