08 września 2011
Zaproszenie na otwarcie trasy rowerowej po śladzie dawnej kolejki wąskotorowej w Dolinie Baryczy
W najbliższy weekend 10-11 września 2011 zostanie oficjalnie otwarta droga rowerowa w Dolinie Baryczy biegnąca po śladzie dawnej wąskotorówki – od Sułowa do Milicza.
Od zmiany systemowej w 1989 roku obserwujemy ustawiczny upadek polskich kolei. Jednak wiele tras i połączeń kolejowych było likwidowanych już dużo wcześniej. Niektóre, jak Kolej Sowiogórska wyszły z użycia w latach 30-stych XX wieku, Kolej Izerska nie przetrwała w całości wojny, inne zaś, jak wąskotorówka Wrocław – Trzebnica – Prusice – Żmigród – Milicz – Sulmierzyce umierały powoli i po kawałku; ostatni kurs po szynach tej linii miał miejsce na początku lat 90-tych.
Najbardziej widocznymi pozostałościami po dawnej infrastrukturze klejowej to nasypy (najczęściej ogołocone z torów i zarośnięte) i dawne stacje. Lecz chyba najważniejsze jest to, co niewidzialne: wydzielone w rejestrach gruntów działki – dzięki temu niezabudowane i niezagospodarowane. Sytuacja taka pozwala na albo rewitalizację linii (jak to na przykład stało się z połączeniem Wrocław - Trzebnica), lub na zmianę jej przeznaczenia; wyasfaltowanie i stworzenie z niej trasy dla rowerzystów i rolkarzy latem, a dla narciarzy biegowych zimą.
W wielu krajach, także w Polsce, bardzo popularne jest wykorzystywanie nieczynnych linii kolejowych do prowadzenia dróg rowerowych.
Jazda rowerem śladem dawnych torów jest bardzo komfortowa: trasy te wiodą bowiem najczęściej niezależnie od ruchu kołowego (poza pasem drogowym), przez lasy, łąki i pola, w zachowanych korytarzach, które nierzadko są obrośnięte drzewami, co podwyższa atrakcyjność trasy (cień w czasie lata, osłona od wiatru, możliwość obcowania z naturą). Trasy linii kolejowych te mają też doskonałe parametry techniczne: minimalne nachylenia, duże promienie łuków i, w razie braku wiaduktów, doprowadzona do minimum ilość skrzyżowań z ruchem kołowym. Zdarza się też, iż trasy te są oświetlone i wyposażone w punkty postojowe, czy to wiaty z tablicami informacyjnymi, czy też stare, nieczynne dworce, gdzie lokują się lokale gastronomiczne, muzea, czy hotele.
Idea reaktywacji dawnej kolejki wąskotorowej w Dolinie Baryczy i na Wzgórzach Trzebnickich krążyła od dawna, lecz po wykonaniu przez Fundację Doliny Baryczy studium wykonalności dla takiej inwestycji (pierwotnie zakładano przebieg trasy od Żmigrodu, który jest świetnie skomunikowany kolejowo z Wrocławiem i Poznaniem), okazało się, iż najbardziej trwałym, efektywnym ekonomicznie i najszybszym do realizacji sposobem zagospodarowania starej linii, będzie poprowadzenie jej śladem ścieżki dla rowerzystów. Studium to przekazane powiatom i gminom dawało możliwość ubiegania się o środki europejskie na współfinansowanie inwestycji. Szansę tą wykorzystał powiat milicki i gmina Milicz (powiat trzebnicki, na terenie którego leży Żmigród, już nie). W 2009 roku projekt ścieżki od Sułowa do Grabownicy uzyskał współfinansowane w 70 % ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2007-2013, Priorytet 6, Działanie 6.2 Turystyka aktywna. Łączna wartość projektu to 8 mil zł. Być może sukces tego projektu zachęci pozostałe gminy i powiaty do rozbudowy trasy.
W dniach 10-11 września w Miliczu organizowana jest impreza promująca ścieżkę rowerową trasą dawnej kolejki wąskotorowej w Dolinie Baryczy. Trasa rowerowa ma 20,3 km długości; rozpoczyna się w Sułowie, biegnie przez Milicz i kończy w Grabownicy. Na dziś gotowy (wyasfaltowany) jest odcinek od Sułowa do Milicza. Opis i ocenę zastosowanych rozwiązań technicznych i organizację ruchu poruszymy w oddzielnym artykule.
W wybranych punktach wzdłuż trasy zostaną zainstalowane specjalne wiaty postojowe, które w konstrukcji (szachulcowe, ceglane) nawiązują do architektury w regionie. Na początku trasy w Sułowie (obok dawnego budynku stacji Sułów Milicki), w miejscu dawnej stacji Milicz Zamek (obok dawnego lotniska) oraz w miejscu dawnej stacji kolejki wąskotorowej Milicz Wąsk. (blisko obecnego dworca) ustawiono już zabytkowe wagoniki i lokomotywy na podkładach kolejowych. Zachęcamy wszystkich do odwiedzenia cennej i uroczej Doliny Baryczy – jeśli ktoś nie chce pedałować z Wrocławia (ok. 80 km), można dojechać z rowerem w pociągu do Żmigrodu, Trzebnicy, bądź Milicza, choć ta ostatnia opcja tylko dla wytrwałych (2h).
Program imprezy przedstawia się następująco:
Sobota 10 września 2011
15.10 - rozpoczęcie imprezy promującej ścieżkę rowerową trasą dawnej kolejki wąskotorowej
17.00 - pokaz akrobacji rowerowych
18.00 - pokaz mody rowerowej
19.00 - wystep zespołu lokalnego
21.00 - występ gwiazdy wieczoru Happysad
22.30 - dj z muzyką
24.00 - zakończenie imprezy
Niedziela 11 września 2011
15.00 - pokaz oryginalnych pojazdów jednośladowych
16.00-18.00 - konkurencje na ścieżce rowerowej z udziałem słynnego kolarza
- konkurencje dla najmłodszych z atrakcyjnymi nagrodami
- konkurencje dla amatorów i profesjonalistów z atrakcyjnymi nagrodami
- nordic walking dla każdego
21.00 - występ gwiazdy wieczoru: Sidney Polak
Dodatkowo w programie przez 2 dni: jarmark rybny, strefa dla najmłodszych (malowanie twarzy , karuzele, place zabaw), bezpłatny punkt przeglądu rowerów, koszulki dla wszystkich uczestników zawodów sportowych oraz osób, które dokonają przeglądu swojego roweru podczas imprezy; projekcja filmu o kolejce wąskotorowej i Dolinie Baryczy; wystawa pn : Historia kolejki wąskotorowej w Dolinie Baryczy.
Inne strony w temacie:
Ścieżka rowerowa trasą dawnej kolejki wąskotorowej - ZDJĘCIA
Nadchodzi Święto Karpia Milickiego
Ścieżka rowerowa coraz ładniejsza
Historia planów reaktywacji linii wąskotorówki
Jednogłośnie za ścieżką rowerową
Radek Lesisz, Maja Jeż (Starostwo Powiatowe w Miliczu)
Oby więcej
Oby więcej takich inwestycji!. Jak promuje się turystykę rowerową to trzeba zapewniać jej odpowiednie warunki. Niestety, większość szlaków turystycznych biegnie po drogach szutrowych, które dla niektórych rowerów (m. in. szosowych) nie są przejezdne, asfaltowa droga to duży krok naprzód. Teraz kolejnym krokiem powinno być wyasfaltowanie DDR biegnącej wzdłuż głównej szosy przez Milicz, bo na razie do jazdy się nie nadaje, a przy ulicy stoją znaki zakazujące jazdy niej rowerem...GaUa |
Droga z Sułowa do Milicza
"Gotowy wyasfaltowany odcinek od Sułowa do Milicza" nie jest niestety ani do końca gotowy ani wyasfaltowany (byłem dzisiaj), poza tym na wyasfaltowanym kawałku co około 10 - 15 metrów jest na środku ścieżki hałda ziemi i tak od początku do końca.... Szkoda... Ale poza tym zapowiada się całkiem nieźle - pomysł na drogę świetny, okolica też piękna.Danielos |
odcinek od Milicza do Grabownicy
czy ktoś widział jak wygląda odciek od Milicza do Grabownicy?mi-lo |
bezpieczna ścieżka rowerowa do Wrocławia
Podjęcie działań na poziomie Powiatu Trzebnickiego i współpracy z miastem Wrocław z celu wybudowania bezpiecznej ścieżki rowerowej do Wrocławia, odrębnej od innych ciągów komunikacyjnych.
Obecnie przejazd rowerem przez Psary i Widawę w kierunku ul.Żmigrodzkiej odbywać się może jedynie wraz z ruchem kołowym po drodze krajowej nr 5, bądź drogami okrężnymi przez Krzyżanowice lub Szewce.
więcej na:
http://pawelbednarz.pl/index.php/moj-programPaweł z Malina |
|