15 grudnia 2011
III Spotkanie Podróżników Rowerowych - relacja
III Spotkanie Podróżników Rowerowych przeszło do historii. Było dużo pięknych wrażeń, pozytywnych emocji, ciekawych spotkań i ...szczypta niedosytu.
Obecni w sobotę na imprezie nie powinni być rozczarowani - piękne zdjęcia, ciekawe filmy, pasjonujące opowieści - odważni podróżnicy i ich wyjątkowe relacje. Przecież "nic dwa razy się nie zdarza", każda taka podróż jest absolutnie jedyna w swoim rodzaju, takie Spotkanie jest też tylko raz w roku.
Publiczność ciepło przyjmowała kolejnych podróżników, ich ciekawe relacje, piękne wspomnienia, opowieści o zmaganiach z naturą, przeciwnościami losu i samym sobą. O cudownych ludziach, których spotykali na swojej drodze, egzotycznych zwierzętach, malowniczych krajobrazach - nowych kulturach, których doświadczali na swojej skórze niczym terenowi badacze kultury. Zróżnicowane tematycznie prezentacje, z różnych zakątków świata, przenosiły publiczność raz w ciepłe kraje Południa, raz na zimne tereny Północy. Podróżnicy - ludzie w różnym wieku, udowadniali, że jak się bardzo chce, to można - podróżować na rowerze! Razem z dużą grupą, albo we dwoje, z rodziną lub znajomymi.
Na imprezie wszystko przebiegało zgodnie z planem. Tyle, że niestety w holu kina była grupa osób, które czekały na swoje miejsce, ale rzadko kto opuszczał salę w trakcie imprezy i zwalniał miejsce dla innych ciekawych świata...
Po imprezie otrzymaliśmy wiele gratulacji i usłyszeliśmy wiele ciepłych słów, za pomysł, za dobrą inicjatywę. Jedna myśl powtarzała się. Trzeba przenieść imprezę w przyszłym roku do większej sali!
Pozdrawiamy w imieniu organizatorów: MDK Śródmieście, Stowarzyszenia MDK ART oraz instytucji ODRA-FILM.
Beata Bombała i Antek Bednarz
Zdjęcia dzięki uprzejmości Tomasza Malary z axo studio
MDK Śródmieście
ul. Dubois 5
50-208 Wrocław
tel. 71 329 95 31
beatabombala@wp.pl
Do zobaczenia za rok w Hali Ludowej
Dziękujemy za imprezę całemu MDKbenek |
Szkoda że mnie nie było
A ja w tym samym dniu skręciłem kostkę i nie dałem rady przyjechać. Widzę że mimo przeniesienia do nowego miejsca problem braku miejsc nadal pozostał. Tak było w MDK i chyba trzeba będzie znowu postarać się o większa sale.Konrad |
Lipa z wejściówkami
Dobre spotkanie, przynajmniej druga część (na początek nie dane mi było wejść). Szkoda tylko, że nic o Polsce nie było, no ale to mamy pod nosem :D
Wielki, ale to wielki minus za organizację - wprowadzenie wejściówek, bez jakiejkolwiek informacji, że żeby wejść to trzeba być na 13, a nie tak jak szumnie rozgłaszano o 14. Wystarczyło dodać jedną krótką informację. Brak profesjonalizmu!!
Byłem przed 14 i nie było normalnej możliwości wejścia. Dwie godziny czekałem na swoją kolej (to nic, czekać mogłem, nie było problemu, ale chciałem widzieć cały pokaz).endrzer |
Lipa z wejściówkami
Dobre spotkanie, przynajmniej druga część (na początek nie dane mi było wejść). Szkoda tylko, że nic o Polsce nie było, no ale to mamy pod nosem :D
Wielki, ale to wielki minus za organizację - wprowadzenie wejściówek, bez jakiejkolwiek informacji, że żeby wejść to trzeba być na 13, a nie tak jak szumnie rozgłaszano o 14. Wystarczyło dodać jedną krótką informację. Brak profesjonalizmu!!
Byłem przed 14 i nie było normalnej możliwości wejścia. Dwie godziny czekałem na swoją kolej (to nic, czekać mogłem, nie było problemu, ale chciałem widzieć cały pokaz).endrzer |
Lipa z wejściówkami
Dobre spotkanie, przynajmniej druga część (na początek nie dane mi było wejść). Szkoda tylko, że nic o Polsce nie było, no ale to mamy pod nosem :D
Wielki, ale to wielki minus za organizację - wprowadzenie wejściówek, bez jakiejkolwiek informacji, że żeby wejść to trzeba być na 13, a nie tak jak szumnie rozgłaszano o 14. Wystarczyło dodać jedną krótką informację. Brak profesjonalizmu!!
Byłem przed 14 i nie było normalnej możliwości wejścia. Dwie godziny czekałem na swoją kolej (to nic, czekać mogłem, nie było problemu, ale chciałem widzieć cały pokaz).endrzer |
Teoretycznie było 260 wejściówek dla widzów. Byłem 5 minut przed czasem (13:55) i bez problemu dostałem wejściówkę 217, a więc nie było tak źle. Nie wiem, ile osób stało na zewnątrz i czekało na zwolnienie się miejsc, a był to warunek wejścia. Moim zdaniem pomysł z wejscówkami był OK, a obsługa starała się dopełniać salę w miarę możliwości, ale... ludzie chyba wzięli więcej wejściówek niż rzeczywiscie weszło, rezerwowali niepotrzebnie miejsca, przekazywali wejściówki, itd. Może ochrona była zbyt widoczna i groźna, może…, może mógł być większy bałagan. Pewnie sala mogła być większa, pewnie występy mogły być dłuższe i z pytaniami, ale może była to sprawa kasy.
Do zobaczenia za rok.MaciekS |
Wejściówki
Byłem niby przed panem MaćkiemS, a pierwsze co zobaczyłem to zamykane przez ochronę drzwi. Chwilę później organizator powiedział, że osób jest już za dużo. Pomysł z wejściówkami spoko, ale jakaś mała informacja na plakatach typu "ilość miejsc ograniczona" zaoszczędziłaby rozczarować. Byłem na pierwszej edycji tej imprezy i wtedy ludzie siadali na podłodze, stali pod ścianami - kto chciał, ten wszedł.karbar |
relacja z wewnątrz (wersja prawdziwa)
O godz 13 w rękach ochroniarzy było 260 wejściówek. Dokładnie o godz 13:45 wszystkie zostały rozdane. Na sali pozostało kilkanaście miejsc, które były jednak zarezerwowane przez osoby związane z imprezą i sukcesywnie zapełniane. Nie było możliwości nagięcia przepisów jak to miało miejsce w MDK gdzie w sali na 100 osób zostało wpuszczone +/-30 więcej - obsługa dcf kategorycznie zabroniła takiego scenariusza
Umieściłem więcej zdjęć na stronie FB, może odnajdziecie siebie :)
https://www.facebook.com/pages/Wroc%C5%82awskie-Spotkania-Podr%C3%B3%C5%BCnik%C3%B3w-Rowerowych/171357806229287Antoni |
Mamy tu jakąś niezgodność czasową. Być może byłem jednak wcześniej, ale... jakim cudem, skoro 13:45 byłem jeszcze w drodze? Mam niedokładny czas?MaciekS |
|