01 października 2007
Studenci na rowery (01.10.2007) SPGWJak zmniejszyć korki we Wrocławiu? Najlepiej cztery kółka zamienić na dwa. Przed swoimi budynkami Uniwersytet Wrocławski postawi parkingi rowerowe. I to wszędzie tam, gdzie zażyczą ich sobie studenci.
Budując parkingi dla jednośladów i instalując nowoczesne stojaki, uczelnia razem z naszą gazetą będzie zachęcać żaków, by przesiedli się na dwa kółka i na zajęcia dojeżdżali rowerami. Akcja rusza już dziś. Mamy nadzieję, że szybko przyłączą się do niej inne dolnośląskie uczelnie. Skąd ten pomysł? Bo już dziś we Wrocławiu zakotłuje się od studentów próbujących na czas dotrzeć na swoje uczelnie. Najgłośniej zaklną właściciele czterech kółek. Rozwiązaniem byłaby przesiadka na dwa kółka. Ale i w tym przypadku nie jest łatwo. Dlaczego? Bo przed wieloma wydziałami nie ma miejsc, w których można bezpiecznie zaparkować rowery.
Na Uniwersytecie Wrocławskim jest tylko jeden zadaszony parking dla jednośladów. Znajduje się w gmachu głównym. Przy budynkach poszczególnych wydziałów są tylko pojedyncze stojaki. Nie lepiej wygląda sytuacja na Politechnice Wrocławskiej, gdzie nowoczesna rowerownia w budynku C-13 przy Wybrzeżu Wyspiańskiego ma zacząć działać dopiero od kwietnia przyszłego roku. Z kolei Uniwersytet Przyrodniczy ma kilka stojaków rowerowych, jednak do większości z nich można przypiąć jednoślad tylko za koło.
– We Wrocławiu to niestety nie wystarcza – przyznaje tymczasem Cezary Grochowski z Wrocławskiego Porozumienia Rowerowego. – Złodziej może się połakomić nawet na rower bez przedniego koła. Dlatego najlepsze są stojaki umożliwiające zapięcie ramy jednośladu – dodaje.
Grochowski wie, co mówi, bo od kilku lat próbuje pomagać żakom poruszającym się na dwóch kółkach, współpracując między innymi z samorządem studenckim. – Niestety, poważną barierą była dotąd niechęć samych uczelni do rozwiązywania problemów rowerzystów – ubolewa Grochowski.
Teraz może się to zmienić. O kłopotach z zaparkowaniem rowerów przed uczelniami pierwszy raz napisaliśmy w ubiegły czwartek. Uniwersytet Wrocławski zareagował natychmiast.
– Sama dojeżdżam do pracy na rowerze i wiem, że wielu wykładowców i studentów też preferuje ten sposób poruszania się – przyznaje Małgorzata Porada, rzeczniczka Uniwersytetu. – Wiem, że są miejsca, w których brakuje możliwości bezpiecznego zaparkowania roweru.
– I mam nadzieję, że wspólnie uda nam się to zmienić – dodaje. •
GDZIE POWINNY POWSTAĆ PARKINGI ROWEROWE?
Studenci! Wiecie najlepiej, gdzie na Dolnym Śląsku potrzebne są parkingi rowerowe. To od Was zależy, gdzie powstaną. Niezależnie od tego, co i gdzie studiujecie, przysyłacie swoje propozycje lokalizacji. Wasze prośby przekażemy odpowiedzialnym za to osobom i instytucjom. Namówimy je, by ustawili tam stojaki albo wybudowali duże parkingi rowerowe. Piszcie na adres: jerzy.wojcik@gazeta.wroc.pl, w tytule e-maila wpisując „rower”. Możecie też zadzwonić. Czekamy pod numerem telefonu 071-37-48-145.
Jerzy Wójcik - Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
http://www.wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/775030.html
|