30 lipca 2008

Doczekaliśmy się - kilka dni temu miasto podpisało umowę z wykonawcą pierwszej w Polsce bezobsługowej wypożyczalni rowerów. Na początek do dyspozycji mieszkańców oddanych będzie sto rowerów i dwanaście baz wypożyczalni.

"Gazeta" już od dawna apelowała do władz Krakowa, by wzorem Paryża i Barcelony stawiały na rowery. Domagaliśmy się dwukółkowej rewolucji w sposobie poruszania się po mieście i uruchomienia miejskiej wypożyczalni bicykli. Wszystko wskazuje na to, że taka inwestycja wkrótce powstanie. Na początku lipca, za piątym podejściem rozstrzygnięto przetarg na wykonanie i obsługę miejskiej wypożyczalni, w ramach unijnego programu Caravel Civitas. Zwycięzca - warszawska firma Sanmargar Team, do tej pory zajmująca się głównie systemami informatycznymi, ma czas do końca września. Całość będzie kosztować miasto ponad 626 tys. zł.

Miejski rower będzie niebieski

Udało nam się dotrzeć do szczegółów inwestycji. Rowery z bezobsługowej wypożyczalni mają mieć charakter miejskiej damki w stylu retro. Będą wyposażone w bagażnik i przerzutki w tylnej piaście. Przed złodziejami ma je chronić specjalny system monitoringu i nietypowy wygląd. - Wprowadzimy m.in. emblematy graficznie związane z Krakowem, na ramie umieścimy duży napis mówiący o tym, że jest to rower miejski. Będą też miały nietypowe, grubsze opony - mówi Ireneusz Chmielak, pełnomocnik zarządu Sanmargar Team.

Plastyk miejski ustala dokładny odcień ramy bicykli. Wiadomo, że będzie to niebieski, bo w takim kolorze są miejskie autobusy i tramwaje.

Urzędnicy ustalają ostateczne lokalizacje dwunastu baz (również w stylu retro), z których będzie można wypożyczać rowery. W grę wchodzi tzw. druga obwodnica Krakowa.

- Będą to miejsca najbardziej dogodne zarówno pod względem możliwości komunikacyjnych - w newralgicznych punktach miasta, w pobliżu miejsc przesiadkowych, jak i w miejscach najbardziej atrakcyjnych pod względem rekreacyjno-wypoczynkowym - mówi Łukasz Hubka z Urzędu Miasta w Krakowie.

Jazda na kartę

Rowery będzie można wypożyczać za pomocą kart kredytowych lub kart debetowych dopuszczonych do transakcji internetowych. Najbardziej przyjazny dla użytkownika system, czyli płatność za pomocą SMS-ów, zostanie wprowadzony dopiero wiosną.

- Do jesieni nie zdążymy przygotować bezpiecznego wypożyczania rowerów za pomocą SMS-ów - rozkłada ręce Chmielak, zapewniając jednocześnie, że system zostanie zaprojektowany pod różne formy płatności.

Za wypożyczenie roweru trzeba będzie zapłacić niewielką opłatę roczną. Pozostałe opłaty będą zależały od czasu użytkowania roweru.

- Mimo że nie było to warunkiem przetargu, chcemy utrzymać niepisaną zasadę obowiązującą w Europie, że pierwszy czas użytkowania jest za darmo. Jeszcze nie ustaliliśmy, czy w Krakowie będzie to pół godziny, czy 25 minut - mówi Chmielak. - Na razie mierzymy czasy przejazdu między poszczególnymi miejscami. Wychodzi na to, że osoby użytkujące roweru jako środka transportu zmieszczą się w bezpłatnym czasie - zapewnia.

Pojazdy będą mocowane w stacjach za pomocą elektronicznych zaczepów. Dzięki temu będzie można obserwować ruch rowerów i blokować uszkodzone pojazdy.


Joanna Jałowiec
http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,5503469,Krakowski_rower_miejski_w_kolorze_nieba.html?skad=rss

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ - dnia 2024 - 04 - 26