Jak podaje holenderski serwis
fietsberaad.nl, od 1 sierpnia 2008 wszyscy urzędnicy państwowi (w Holandii) mogą otrzymać wynagrodzenie w wysokości 15 centów za kilometr przejechany na rowerze do pracy. Jest to o 10 centów więcej niż dotychczas.
Przepis ten dotyczy ponad 123 tyś. urzędników państwowych, którzy maksymalnie mogą w ten sposób otrzymać 282 euro miesięcznie. Dojeżdżając samochodem - tylko 45 euro. Podwyżka wynagrodzenia za dojazd rowerem do pracy (tzw. fietsvergoeding, nie ma odpowiednika w naszym systemie legislacyjnym) jest wynikiem zeszłorocznego zbiorowego układu pracy zawartego z urzędnikami państwowymi. Zmiana ta może mocno wpłynąć na stan portfela; urzędnik dojeżdżający 10 km do pracy cztery razy w tygodniu - czyli 20 km dziennie - otrzymywał uprzednio 8,60 euro miesięcznie. Teraz dostanie 3 euro dziennie.
Jak podaje gazeta
Volkskrant po raz pierwszy rowerzyści mają większe stawki za kilometr niż kierowcy samochodów. Ministerstwo spraw wewnętrznych twierdzi, że ma to zachęcić urzędników do częstszego korzystania z rowerów w dojazdach do pracy. "Jest to zdrowe dla pracownika, przyjazne środowisku i mamy nadzieję, że przyczyni się również do rozwiązania problemu korków".
tłum. R.Lesisz