Wrocław szuka koloru rowerów (27.05.2009) PTGW

Paryż ma srebrne, Barcelona czerwono-białe, a Kraków - niebieskie. Mowa o rowerach z miejskich wypożyczalni, na których wprowadzenie już zdecydował się także Wrocław.
Wiadomo, że wypożyczalnie ruszą zaraz po wakacjach. Będzie ich 17, a rowerów - 140. Urzędnicy wkrótce ogłoszą przetarg na zakup tych pojazdów. Teraz chcą jednak ustalić kolor miejskich jednośladów. Tak, by dobrze wpisał się w wygląd miasta.

Pomysłów jest niemalże tyle, co rozmówców. Początkowo wszyscy deklarują: niebieski. Bo nawiązuje do naszych niebieskich tramwajów. Gdy jednak okazuje się, że na podobny pomysł wpadł już Kraków, pojawiają się inne propozycje.
Pomarańczowy kolor może kojarzy się z wrocławską Pomarańczową Alternatywą.
- Nie jestem przekonana, czy powinniśmy mieć ten sam kolor miejskich rowerów co stolica Małopolski - przyznaje Beata Urbanowicz, wrocławska plastyk miejska. - Fakt, że niebieski kojarzy się z naszym miastem, ale ja widziałabym jakiś bardziej rzucający się w oczy kolor - dodaje Urbanowicz.

Wyjaśnia, że miejski jednoślad to doskonały obiekt do zamieszczania reklam i żywszy kolor jeszcze lepiej go podkreśli. - Dlatego dziś stawiałabym na pomarańczowy, ale sprawa nie jest jeszcze przesądzona - wyjaśnia. Urzędnicy argumentują także, że pomarańczowy kolor kojarzy się z wrocławską Pomarańczową Alternatywą.

Niebieskiego koloru nie żałuje też Daniel Chojnacki, urzędnik reprezentujący w magistracie interesy rowerzystów. - Myślę, że pomarańczowy to pozytywny kolor, dzięki któremu będzie można dobrze promować miejską sieć wypożyczalni rowerów - twierdzi Chojnacki. - A jeśli będą one widoczne, będzie można zamieścić na nich reklamy.

Tak zrobiono np. w Paryżu i Barcelonie, gdzie miejskie wypożyczalnie rowerów budowano w porozumieniu z dużymi agencjami reklamowymi.

- Nasz system miejskich wypożyczalni rowerów ma szanse stać się rozpoznawalny nie tylko w Polsce, ale nawet w Europie - ocenia Marcin Korzonek z wrocławskiego portalu rowerowego Rower.pl.
- Turyści odwiedzający dziś Barcelonę czy Paryż doskonale wiedzą, że w pierwszym mieście rowery mają kolor czerwono-biały, a w drugim srebrny. Dlaczego Wrocław nie miałby być kojarzony z pomarańczowym? - pyta Korzonek.

http://www.polskatimes.pl/gazetawroclawska/