01 stycznia 2005
Cykliści są zdrowsi - Robert Borkacki (1.07.2004) Gazeta WrocławskaCykliści są zdrowsi
W sobotę w naszym mieście rowerzyści będą uprzywilejowani. Peleton cyklistów na czerwonym świetle pod opieką policji przejeżdżał bezpiecznie przez skrzyżowania w centrum miasta. Auta musiały poczekać.
Przedwojenny rower, tandem i przyczepka dla młodych pasażerów, to tylko niektóre z oryginalnych pojazdów, które wzięły udział w tegorocznym święcie cyklistów. Rowerzyści przejechali ok. 10 km
Lek na korki
- Proszę o uważną jazdę zarówno dzisiaj, jak i na co dzień – apelował do uczestników przejazdu Stanisław Stembalski, prezes Dolnośląskiego Towarzystwa Cyklistów. - Kierowcy i piesi nie powinni czuć żadnego zagrożenia za strony rowerzystów.
- Zanieczyszczenie powietrza w miastach często przekracza dopuszczalne normy, zagrażając życiu i zdrowiu ludzi - mówi dr Aureliusz Mikłaszewski, wiceprezes Polskiego Klubu Ekologicznego, oddział dolnośląski. - W godzinach szczytów miejskie ulice stają się nieprzejezdne. Rower jest doskonałą alternatywą.
Policja czuwa
Peleton otwierali policjanci na motocyklach. Zdyscyplinowanie rowerzystów pochwalił Adam Gierczak, podinspektor z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Podkreślał, że wrocławscy policjanci są W cywilu również rowerzystami i znają problemy cyklistów. Nad serwisem rowerowym czuwali także mechanicy z Sport Serwis Center.
Dla młodych wiekiem i duchem
Na mecie przejazdu, nieopodal hotelu Wrocław, rozstrzygnięto konkursy. Specjalne rękawiczki dla najmłodszego rowerzysty zdobył 8 letni Marek Strzębała.
Ekologiczną torbę wygrała 70-latka, Barbara Schmar. Organizatorem tegorocznego dnia była Koalicja Rowerowy Wrocław. Tworzą ją: Dolnośląskie Towarzystwo Cyklistów (DTC), Polski Klub Ekologiczny, oddział dolnośląski; Dolnośląska Fundacja Ekorozwoju i stowarzyszenie Zielona Kultura. Kolejny rowerowy przejazd jest planowany już na 17 lipca.
* * *
Piotr Gałązka, bezrobotny
Uwielbiam poruszanie się na rowerze! Choć w mieście jest to problem. Nadal jest za mało ścieżek rowerowych. Niestety, kierowcy nie zawsze są uprzejmi wobec cyklistów, którzy przez to czują się dyskryminowani na wrocławskich ulicach. Często robię wycieczki' poza miasto. Ulubione cele moich wypraw to m.in. Oborniki Śląskie, Sobótka czy Strzelin.
Barbara Schmar, muzyk
Jestem po operacji serca, mam wszczepione bypassy. Rowerem jadę po zdrowie. Mam nadzieję, że dzięki temu wróci mi sprawność nóg. Jest mi łatwiej poruszać się na dwóch kółkach niż chodzić. Zapisałam się nawet do klubu cyklistów, aby jeździć możliwie często. Dwa kółka polecam wszystkim chorym i rekonwalescentom.
Magdalena Kowalska, studentka
Jeżdżę rowerem; aby zaoszczędzić czas i pieniądze: Mam ogromną frajdę, gdy spokojnie mijam rzędy samochodów stojących w korkach. Kierowcy denerwują się, a ja szybko dojeżdżam do celu. Aby dotrzeć do mojej uczelni, nie muszę korzystać z kilku środków. transportu, wystarczy mi jeden - na dwóch kółkach.
Robert Borkacki
Gazeta Wrocławska
|