29 grudnia 2004

CYKLOZA

 - Jeżdżę po różnych krajach. Na Zachodzie w rowerowym środowisku znajdzie się miejsce dla każdego. A gdy wracam do Polski, to nie wiem, co jest z naszą mentalnością. Rower kojarzy się tu ze wsią i chłopem, co odwozi bańkę mleka do skupu - mówi Bedi, jeden z najbardziej znanych kurierów rowerowych stolicy.

Jednak Wojciech Walkiewicz, prezes Polskiego Związku Kolarskiego, uważa, że obecnie w dobrym tonie jest jeździć na dwóch kółkach i mieć w garażu obok samochodu rower. Zapytany czy kolarstwo w Polsce jest tak popularne jak np. piłka nożna, mówi: - Popularność piłki jest bezkonkurencyjna. Ale na rowerze można jeździć w każdym wieku, a w piłkę można grać tylko do pewnego czasu. 

"Po powrocie z ostrej jazdy najpierw myjesz rower, a potem opatrujesz rozbity łokieć"
 
Od marca w sklepach z rowerami trwają żniwa. Przed sezonem wiosenno-letnim ludzie kupują najwięcej rowerów. Andrzej Gajewski, szef na Polskę firmy rowerowej Wheller, mówi, że do lipca sprzeda o 60 proc. więcej rowerów niż przed sezonem. - Z roku na rok zainteresowanie rowerami rośnie. Klienci odchodzą już jednak od rowerów górskich. Jeszcze dwa sezony temu 95 proc. sprzedaży, to były właśnie "górale". Teraz klienci chętniej kupują rowery turystyczne i miejskie - mówi Gajewski. Dodaje, że w tym sezonie bardziej poszukiwany jest sprzęt solidny, a nie najtańszy. Zapowiada też, iż podczas największych w kraju pokazów rowerowych (Warszawa, 8-9 maja) zaprezentuje supernowoczesny, masowy rower, tzw. full. Ma o­n wzmocnioną ramę, przedni i tylny amortyzator, waży 8,8 kg.
 
"W dzień swojego ślubu idziesz rano na rower"
 
Ze względu na klimat, sezon rowerowy w Polsce trwa krótko. - Trzy, cztery miesiące rekreacyjnej jazdy. Potem jeżdżą tylko ci, którzy przygotowują się do zawodów czy fascynaci rowerowi - opowiada Maciek Łuczycki, szef rowerowego serwisu internetowego http://www.bikeworld.pl/.
 
Pół żartem dodaje, że w środowisku funkcjonuje specjalne określenie na ludzi opętanych rowerem. - Cykloza, czyli fascynacja rowerem. Ludzie w cyklozie mówią tylko o rowerach, jeżdżą po kilkanaście godzin dziennie, opowiadają o swoim sprzęcie na forach internetowych - mówi Łuczycki. Rowerów nie trzymają w piwnicy, tylko w pokoju, przy łóżku. - Rowerek dla takich gości nie jest religią, ale zdarza się, że mówią do niego - śmieje się Maciek.

"Idąc na rodzinne spotkanie, pod marynarkę i koszulę z krawatem zakładasz ulubioną koszulkę rowerową"

- W ostatnich latach zwiększyło się w Polsce zainteresowanie kolarstwem. Głównie ze względu na wprowadzenie nowych konkurencji, np. maratonów - uważa Wojciech Walkiewicz. - Kolarstwo jest tak popularne, bo jest zdrowie. Sprzęt jest coraz tańszy, przybywa ścieżek rowerowych. Ponadto jest dużo imprez kolarskich, wyczynowych i masowych - dodaje prezes PZKol.

Na rowerach jeżdżą politycy, VIP-y, osoby znane. Prymas Polski Józef Glemp jeszcze niedawno przyjeżdżał na rowerze na Pola Wilanowskie, by spotkać się z młodzieżą z archidiecezji warszawskiej. Znanym miłośnikiem rowerów jest również Jan Lityński, były poseł na Sejm z Unii Wolności. Jeździ nie tylko w sezonie wiosenno-letnim, ale także jesienno-zimowym. - By poczuć przyjemność jazdy w ciepłe dni, trzeba jeździć także zimą. Nie ma lepszego środka lokomocji po mieście. Od lat jeżdżę damką, bo na męski nie umiem wsiadać - zwierza się Jan Lityński. Rowerem jeździ wyłącznie po mieście. Największe trudności są z parkowaniem. Plagą są także kradzieże. - Na wszelki wypadek mam dwa zamki na rower - mówi polityk.
 
"Kolekcjonujesz rentgeny swoich rowerowych złamań" 

Mateusz "Rudy" Kubiak ma w Radio Jazz autorską audycję o rowerach pt. "Extreme". Prowadzi także większość imprez rowerowych w Polsce. Napisał nawet pracę licencjacką o tym, że rower, kolarstwo to styl życia. - Rower i jego fani tworzą nową subkulturę. Niech jakieś akcje ideowe się schowają. Teraz chodzi o to, by robić coś, co cię bawi. Rower wypełnił lukę np. po punk rocku - deklaruje "Rudy". 

Narzeka jednak, że w porównaniu z innymi krajami rower w Polsce jest jeszcze mało popularny. Jesteśmy za Czechami, Słowacją czy Łotwą. Za to "Rudy" zaobserwował, że u nas kolarstwo zmierza w wielu kierunkach. Coraz popularniejsze są maratony górskie, najmodniejsze w środowisku jest skakanie z górki na górkę. Buduje się nawet specjalne tory, by sobie poskakać, a w locie wykonuje się różne akrobacje. 

"Zachęcasz znajomych do nocnego wypadu na nieoświetlony i niebezpieczny zjazd, mówiąc: Będzie extra. Przy odrobinie szczęścia wszyscy się zabijemy" 

Specjalną grupą w rowerowym świecie są kurierzy. "Kiedy decydujesz się być kurierem rowerowym, to stawiasz się poza społeczeństwem. Od tego momentu będziesz robił wszystko inaczej niż większość społeczeństwa" - czytamy na stronie internetowej niezależnej rowerowej grupy kurierskiej Timebomb z Warszawy (http://www.timebomb.blog.pl/).

Najwięcej kurierów jest właśnie w stolicy. - We Wrocławiu do tej pory był tylko jeden kurier - mówi "Rudy". Warszawscy kurierzy przypominają strojem i sprzętem bohaterów książek Williama Gibsona. To ojciec futurystycznego gatunku literackiego - cyberpunk. W "świetle wirtualnym" opisał wygląd kurierów przyszłości. 

Bedi ma dwa metry wzrostu, wytatuowanego węża i dredy. Kurierem jest od pięciu lat. To prawdziwy hardcoreowiec. Można go łatwo rozpoznać - twierdzą stołeczni rowerzyści. Jeździ na sprzęcie z "ostrym kołem" (rower pozbawiony przerzutek i hamulców). - Taka jazda oznacza, że zimą nic nie zamarza i nic się nie zepsuje, bo nie ma co. Jeździsz na takim rowerze, aż ci się łańcuch wyciągnie - mówi Bedi. 

Na stronie internetowej Timebomb znajduje się tekst pt. "On the bicycle towards freedom". Opisuje niezależnych kurierów. Tworzą subkulturę, elitę wśród kurierów. Adept sam szuka klientów, dostaje mniej atrakcyjne kursy. Pracować trzeba bez względu na porę dnia i warunki pogodowe. W Warszawie kurierów rowerowych jest kilkudziesięciu. Znają się, współpracują, wymieniają się przesyłkami. Wspólnie też imprezują i organizują zawody. Używają wszelkich rowerów: górskich, miejskich, szosowych. Nie muszą nosić firmowych uniformów. Zakładają to, w czym jest im wygodnie. Dla nich powstają limitowane serie ubrań kolarskich. Niektóre, np. czarne kurtki "Warsaw Car Killers" (http://www.warsawcarkillers.org/) z płomieniami na rękawach, wyznaczają niezależny styl kurierów.
 
Bedi organizuje w Warszawie na przełomie lipca i sierpnia Mistrzostwa Europy Kurierów Rowerowych - w 2003 r. impreza odbyła się w Londynie, w 2005 r. będzie w Zurychu. - Przyjedzie ok. 600 kurierów rowerowych z całego świata, nawet z Kanady i USA. Są ciekawi, jak u nas jest z rowerami. Dla nich to egzotyka - śmieje się Bedi.
 
W wakacje na stadionie Skry powstanie specjalne miasteczko. Będą się w nim odbywały różne konkurencje, m.in. jazda po zamkniętym torze, z wyznaczonymi zadaniami, sprinty, skoki rowerowe. - Mam nadzieję, że trendy z Zachodu, gdzie masowo jeździ się na rowerach, trafią także do Polski - marzy Bedi.
 
Śródtytuły są żartobliwymi propozycjami rowerzystów do testu pt. "Jesteś rowerzystą górskim, jeśli... ", zaczerpniętymi ze strony internetowej www.cyf-kr.edu.pl/rowery.
 
Wszystkie wydarzyły się naprawdę.
 
aktywacja@rzeczpospolita.pl
 

---

Na rower
 

Revive - nowa propozycja Gianta - mało przypomina tradycyjny rower. To innowacyjne wzorniczo i technologicznie rozwiązanie ma na celu zapewnienie maksymalnego komfortu jazdy. Aluminiowa rama, produkowana w jednym rozmiarze, jest dostosowywana do w zrostu użytkownika poprzez regulowane wsporniki kierownicy i siodełka. Rower wyposażony jest m.in. w 8-biegowy napęd z przerzutkami Shimano Sorai, hamulce typu V, Giant Tektro. Cena: 2 799 PLN
 
Dobre oświetlenie roweru na drodze w dużej mierze gwarantuje bezpieczeństwo jazdy. Przednia lampka kryptonowa firmy Kelly's - WH01K - posiada dwie funkcje świecenia, wskaźnik pracy i wskaźnik naładowania baterii. Elegancka forma, czytelne wskaźniki i wygodny przełącznik czynią ją bardzo atrakcyjną.  Cena: 35 PLN
 
Author jest jednym z producentów, których kaski rowerowe budzą zaufanie. Nowy model Basic, z odpinanym daszkiem, ma system mocujący Dial, umożliwiający dokładne dopasowanie kasku do kształtu głowy. Wnętrze jest wyściełane wymiennymi wkładkami antybakteryjnymi, a 10 otworów zapewnia odpowiednią wentylację. Dostępny w kolorach: niebiesko-białym, szaro-czarnym, czerwono-białym oraz rozmiarach: 54-58 i 59-61 cm. Cena: 85 PLN
 
Maść Traumeel S firmy Heel jest lekiem homeopatycznym o działaniu przeciwbólowym i przeciwzapalnym. Zalecana jest w leczeniu stanów zapalnych stawów i tkanek miękkich, ułatwia również gojenie się ran. Stosowana jest też w leczeniu urazów sportowych: naciągnięcia, naderwania, zerwania mięśni, stłuczenia, skręcenia, zwichnięcia oraz złamania. Cena: 22,70 PLN
 

TEKST: ROBERT RYBARCZYK

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ - dnia 2024 - 04 - 19