22 kwietnia 2005
[PŁOCK] Policjant ma zarzuty (21.04.2005)Prokuratura postawiła zarzuty policjantowi, który na ul. Wyszogrodzkiej potrącił rowerzystę.
- Oto one: spowodowanie wypadku i ucieczka z miejsca zdarzenia - wylicza rzecznik prokuratury okręgowej Lech Dąbrowski.
Za pierwszy kodeks karny przewiduje karę do trzech lat więzienia, natomiast za ucieczkę - do czterech i pół roku.
Przypomnijmy: z dotychczasowych ustaleń wynika, że funkcjonariusz płockiej drogówki z 21-letnim stażem potrącił na ul. Wyszogrodzkiej rowerzystę i odjechał z miejsca wypadku. Zatrzymano go kilka godzin później, noc musiał spędzić w izbie wytrzeźwień. W wydychanym powietrzu miał bowiem ok. promila alkoholu.
W zarzutach nie ma jednak mowy o alkoholu. - Zdarzenie miało miejsce w południe, tymczasem funkcjonariusz został zatrzymany wieczorem - tłumaczy Dąbrowski. - I trudno stwierdzić z całą pewnością, w jakim był stanie w momencie potrącenia rowerzysty. Owszem, biegły może próbować to sprawdzić, ale jego wyliczenia będą bardzo orientacyjne.
Przypomnijmy, że w środę szef płockiej komendy Ryszard Kijanowski zwolnił już policjanta z pracy.
http://miasta.gazeta.pl/plock/1,35681,2668466.html
|