22 maja 2005
[TRÓJMIASTO] Parkingi dla rowerów na przystankach SKM (20.05.2005) Gazeta WyborczaRowerowa rewolucja musi trwać. Ścieżki rowerowe już powstają. Teraz zabieramy się za parkingi dla jednośladów - zapowiadają ekolodzy. Chcą, by - wzorem Holandii - ludzie zaczęli łączyć tanie i ekologiczne środki transportu, np. pociąg i rower.
Pomysł jest prosty: na przystankach SKM lub w ich okolicach powstałyby wiaty, w których ludzie mogliby zostawić rower. Parkingi byłyby strzeżone lub rowerzyści przypinaliby jednoślady do specjalnych stojaków, a nad bezpieczeństwem czuwałyby kamery.
- To sprawdzone w innych krajach rozwiązanie. Często duże dzielnice mieszkalne położone są w odległości kilkunastu minut marszu od przystanku kolejki. Czasami taki dystans dzieli przystanek od zakładu pracy czy szkoły. Rower ułatwiłby pokonanie tego dystansu - opowiada Piotr Kuropatwiński, ekonomista z Uniwersytetu Gdańskiego, a jednocześnie działacz Polskiego Klubu Ekologicznego.
Choć rowery można wozić kolejką za darmo, często może być to kłopotliwe.
- W godzinach szczytu wejść z rowerem do kolejki jest trudno. Jeśli pojawi się odpowiednia infrastruktura, ludzie na pewno będą korzystać z parkingów i organizować łączone, rowerowo-kolejkowe podróże - dodaje Tymon Galewski z PKE.
Ekolodzy udowadniają, że nie jest to futuryzm i już zaczęli działać. Wizją zainteresowali już przedstawicieli Szybkiej Kolei Miejskiej w Trójmieście.
- W pełni popieramy ten projekt. Na wszystkich przystankach, na których mamy odpowiedni teren, zgodzimy się na budowę takich wiat - zapewnia Paweł Wróblewski, rzecznik prasowy SKM.
Nieoficjalnie wiadomo, że SKM mogłaby nawet sfinansować budowę prostych parkingów na pierwszych przystankach, kwestią do rozwiązania pozostaje tylko nadzór nad pozostawionymi jednośladami.
Pomysł spodobał się także Antoniemu Szczytowi, który w Urzędzie Miejskim w Gdańsku odpowiada za sprawy rowerowe. - To bardzo ciekawa koncepcja. Widziałem, jaką popularnością takie przydworcowe parkingi cieszą się w Holandii - mówi Szczyt. - W czerwcu organizujemy w Gdańsku kolejny wielki przejazd rowerowy. To dobra okazja, by w szerokim gronie przedstawić ten pomysł.
Ekolodzy chcą zainteresować swoim pomysłem jak najwięcej instytucji. - Rozmawialiśmy już ze Schroniskiem św. Brata Alberta. Pilnowanie wiat z rowerami mogłoby stać się formą aktywizacji zawodowej dla ludzi bezdomnych - uważają.
Według dokładnych analiz, przeprowadzonych przez Galewskiego, parkingi dla rowerów w pierwszej kolejności powinny powstać: w Gdańsku Głównym, na Politechnice, we Wrzeszczu, na Zaspie, na Przymorzu, w Oliwie, w Gdyni Cisowej, Chyloni i Wejherowie. - Mamy nadzieję, że pierwsze wiaty pojawią się już w tym roku - twierdzą ekolodzy.
Mikołaj Chrzan
za: http://miasta.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,2721643.html
|