04 października 2005
Rowery pod dachem (04.10.2005) Słowo Polskie Gazeta WrocławskaW Lubinie postawiono pierwsze w Polsce garaże dla rowerów. Z daleka wyglądają jak pojemniki na odpady. To nowiutkie garaże dla jednośladów. Ledwo pojawiły się w mieście, zaczęli się gromadzić wokół nich zaciekawieni ludzie
Fot. Agata Grzelińska – Pomysł świetny, przydałoby się tylko jakieś zamknięcie – mówi Sławoj Mucha.
Fantastyczne – komentuje Barbara Czapka z ul. Kościuszki. – Ktoś wpadł na wspaniały pomysł – zachwyca się Sławoj Mucha z ul. Drzymały. – Bardzo fajne są te garaże.
W każdym garażu znajdują się trzy miejsca parkingowe. Na razie ustawiono w mieście cztery: dwa przed urzędem miasta, po jednym w pobliżu Ośrodka Sportu i Rekreacji i Zespołu Szkół Sportowych.
– Najlepiej, gdyby ustawiono je pod urzędami, sklepami i przy poczcie – mówi Gertruda Maindok, którą spotkaliśmy przed gmachem urzędu miejskiego. – Obawiam się, że przed blokami szybko zostałyby zniszczone.
Producent nieodpłatnie udostępnił miastu garaże na półroczną próbę. Jeśli lubinianie je zaakceptują, miasto kupi więcej zestawów.
– Nie wiem tylko, czy miasto stać na takie garaże? – mówi Sławoj Mucha. – Zastanawiam się też, czy będą płatne. Wtedy się okaże, czy znajdą się chętni na ich używanie.
Koszt jednego urządzenia to około tysiąca złotych. Władze miasta zapowiedziały, że będzie można korzystać z nich za darmo.
Agata Grzelińska
|
|
|
|
|