26 października 2005
[KATOWICE] Rowerzyści pod ochroną naklejek (17.10.2005 ) GWZa brak oświetlenia policjanci nie dają teraz rowerzystom mandatów, ale... odblaski.
Policjanci ostrzegają, że rozpoczął się okres, kiedy na drogach ginie dużo rowerzystów i pieszych. Coraz dłużej jest ciemno. - Kto idzie i jedzie poboczem i nie jest właściwie oświetlony igra ze śmiercią, bo dla kierowcy samochodu staje się niewidoczny - mówi Helena Czernek, zastępczyni naczelnika ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Żywcu.
Dobrze wyposażony rowerzysta ma m.in. białe lub żółte światło z przodu pojazdu i czerwone z tyłu. Najprostsze lampki kosztują tylko kilka złotych, ale mimo to spora część cyklistów ich nie ma. Policjanci rozpoczęli więc akcję mającą chronić nieodpowiedzialnych użytkowników drogi. Kto jedzie ulicą bez właściwego oświetlenia musi się liczyć z tym, że może zostać zatrzymany. - Formalnie za brak lamp należy się mandat w wysokości 50 złotych, ale teraz zamiast niego pouczamy i dajemy zestaw naklejek. W komplecie jest ich dziewięć. Trzeba je w obecności policjanta nakleić na swój pojazd - mówi Czernek. - Dzięki tym jaskrawożółtym emblematom rower jest widoczny w ciemności nawet z odległości kilkudziesięciu metrów, a kierowca jadący z prędkością ok. 60 km na godzinę ma czas zwolnić czy wyminąć - wyjaśniają policjanci.
Posłusznych miłośników jednośladów ominie mandat, jednak wszyscy, którzy nie dostosują się, będą musieli zapłacić. Policjanci przypominają jednocześnie, że odblaski nie zwalniają rowerzysty z przymocowania do pojazdu lampek.
Akcja potrwa do 10 listopada. Objęte jest nią całe województwo. Tylko na Żywiecczyźnie zatrzymano już ponad 30 osób.
Agnieszka Zakrzewska
|
|
|
|
|