|
12 stycznia 2007
Rower zamiast wózka (23.06.2006) MetroCzy można być niepełnosprawnym i doskonałym sportowcem jednocześnie? Jarek Rola, 26-latek na wózku, udowodnił, że tak!
"Jeśli wszedłeś na tę stronę, żeby ponarzekać na utrudnienia dla niepełnosprawnych albo sprawdzić, jak załatwić sobie rentę, to... czym prędzej zmień adres. Ta witryna zachęca do sportu i aktywnego życia" - uprzedza Jarosław Rola, witając gości swojej strony internetowej.
Roześmiane oczy, sportowy strój, obrączka na palcu. 26-letni wrocławianin udowodnił, że wózek nie musi oznaczać bezczynnego życia. Choć od wypadku sprzed dziewięciu lat nie ma obu nóg, sukcesów w sporcie mógłby mu pozazdrościć niejeden zawodnik. Cztery razy z rzędu zdobył tytuł mistrza Polski w narciarstwie alpejskim, a w marcu zajął 10. miejsce w slalomie na paraolimpiadzie w Turynie.
- Codziennie ćwiczę na siłowni. Trenuję też w Alpach austriackich i w Pirenejach - zdradza.
Poza kondycją i techniką musi też systematycznie ćwiczyć równowagę. To dlatego, że uprawia narciarstwo alpejskie na mono-ski, czyli na jednej narcie. - To dokładnie dopasowany do ciała fotel spełniający rolę buta narciarskiego, oraz zawieszenie, które dzięki amortyzatorowi w pewnym sensie imituje kolana - opowiada.
Jeździ też na rowerze napędzanym ręcznie zwanym handbike, a sam zaprojektował pierwszy na świecie handbike górski!
Chce też pomagać innym niepełnosprawnym. Deklaruje, że chętnym zaprojektuje i zbuduje rowery. Planuje też szkolenia, pierwszym będzie narciarstwo alpejskie dla początkujących (w Polsce kontakt z tym sportem miało tylko ok. 10 niepełnosprawnych).
Sam na razie odpuścił sobie trochę treningi, bo wspólnie z żoną Małgorzatą budują dom w Karpaczu. - Nasz wspólny dom. I w góry będę miał blisko - wzdycha rozmarzony.
http://serwisy.gazeta.pl/metro/1,50145,3435909.html
Zajrzyj tu:
www.sport-on.com
|
|
|
|
|
