12 stycznia 2007
Wrocławskie riksze robią furorę na ulicach Londynu (20.10.2006) SP/GWW Anglii wytyczony jest specjalny pas dla autobusów, taksówek, rowerów i riksz – opowiada Jacek Wąs.
Powstały w leśnickim warsztacie z części „made in China”. Ciężarówką pojechały do stolicy Anglii, wozić tych, których stać na zbytki. Zbudował je Jacek Wąs. Kiedyś chciał robić mosty, ale znudziła go politechnika.
26 żółtych lektyk na kołach w niczym nie przypomina jednak tych z XIX wieku. Są trwałe, mocne i wygodne. Mają nawet hamulce tarczowe. Na pomysł złożenia ich w Polsce wrocławski mechanik wpadł, gdy pracował w Anglii. W lutym tego roku był serwisantem riksz w innej firmie.
– Dogadałem się jednak z drugim Polakiem. On już wynajmował tam te pojazdy – opowiada Jacek Wąs. – Doszliśmy do wniosku, że w Polsce zbuduję mu riksze za mniejsze pieniądze niż angielska firma. No i faktycznie, kosztowały nas dwa razy mniej. Teraz jesteśmy wspólnikami – wyjaśnia.
Wraz z dwoma pracownikami robił je przez 2 miesiące po 12 godzin dziennie. Sam spawał ramy, budował koła z części. Sam też poprawił konstrukcję polskiego inżyniera, który zaprojektował riksze. Jest doświadczonym mechanikiem. Kiedyś naprawiał rowery i samochody rajdowe. Dziś jego firma jest w czołówce londyńskich wypożyczalni riksz.
– Wszystkie riksze wypożyczyliśmy już riderom. Tak o rikszarzach mówi się w Anglii – wyjaśnia pan Jacek. – Ważne, żeby byli dobrzy. Potrafili skusić klientów do przejażdżki. Muszą być też odporni na erotyczne propozycje i to zarówno pań, jak i panów – śmieje się.
Opowiada też, że w Anglii wytyczony jest specjalny pas dla autobusów, taksówek, rowerów i riksz. Dlatego są tak popularne. Również ze względu na walory rozrywkowo-turystyczne.
– No i Anglików stać na takie przejażdżki – wzrusza ramionami pan Jacek. – Kto z Polaków zapłaciłby za 10-minutową przejażdżkę 10 funtów? A tak wsiada do nas podchmielony londyńczyk i jedzie. Wtedy im się szczególnie nasz transport podoba – śmieje się.
(mc) - Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/660505.html
|
|
|
|
|