link_mdr


doreta bez recepty
duomox bez recepty
izotek bez recepty

prasa
2007 :
  1. 1 - 12 |
  2. 13 - 24 |
  3. 25 - 36 |
  4. 37 - 48 |
  5. 49 - 60 |
  6. 61 - 72 |
  7. 73 - 84 |
  8. 85 - 93 |
  min min min min min min min min min min min min
07 maja 2007

Chcemy swego oficera! (05.05.2007) echomiasta

Wrocław miał być rowerową metropolią. Tymczasem po tak pięknej koncepcji zostały jedynie wspomnienia i… korki. Taki wniosek płynie z raportu, który przygotowali przedstawiciele Dolnośląskiej Fundacji Ekorozwoju i Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej

Według nich w przypadku 85 proc. dużych inwestycji drogowych, realizowanych w ostatnich latach we Wrocławiu, nie uwzględniono ścieżek rowerowych. Z kolei prawie jedna trzecia z tych, które już powstały, nie spełnia odpowiednich standardów.
– Klecińska, Widok, Grodzka, Odrzańska – wymienia Cezary Grochowski DFE. – No i Grunwaldzka, która po remoncie jest nieprzejezdna dla rowerzystów, chcących przemieścić się na wschód miasta. To jaskrawy przykład zaniedbania, bo ulica ta została zaznaczona w Koncepcji Rozwoju Tras Rowerowych z 2004 roku jako ważny ciąg komunikacyjny. A przecież unijne fundusze to doskonała okazja, by tę koncepcję wreszcie zrealizować. Grochowski twierdzi, że codziennych rowerzystów jest we Wrocławiu około 10 – 15 tys. Gdyby trasy rowerowe były lepsze, mogłoby ich być o kilka tysięcy więcej. Oznaczałoby to mniej samochodów na ulicach, czyli mniej korków. A co z trasami, które już we Wrocławiu powstały?
– Mają poważne wady techniczne. Na niektórych odcinkach można wręcz zniszczyć rower, na przykład na ulicy Krzywoustego, gdzie trasa poprzecinana jest wyjazdami z posesji. Poza tym trasy nadal się brukuje. Już kilka lat temu zwracaliśmy uwagę, że po kanciastej kostce bardzo źle się jeździ – mówi Grochowski. – Problem w tym, że nie ma jednej osoby odpowiedzialnej za ścieżki rowerowe. Cześć zadań z nimi związanych leży w kompetencji ZDiK, część – Biura Rozwoju Wrocławia, a za jeszcze inną działkę odpowiada Wydział Inwestycyjno- Techniczny Urzędu Miasta. Brakuje koordynacji i nadzoru nad realizacją rowerowej koncepcji.
Dlatego przedstawiciele Fundacji chcieli swój raport złożyć na ręce prezydenta, jako szefa wszystkich służb. Zaproponowali między innymi, by miasto powołało oficera rowerowego, który przejmie pieczę nad realizacją rowerowej koncepcji. Z autorami raportu spotkali się w imieniu prezydenta urzędnicy odpowiedzialni za zarządzanie ruchem. Obiecali, że przyjrzą się raportowi.

Agnieszka Korzeniowska
http://wroclaw.echomiasta.pl/artykuly.php?czytaj=435

ilosc komentarzy:
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ - dnia 2024 - 05 - 16
     
   
lista pozostałych artykułów w dziale prasa
  1. 1 - 12 |
  2. 13 - 24 |
  3. 25 - 36 |
  4. 37 - 48 |
  5. 49 - 60 |
  6. 61 - 72 |
  7. 73 - 84 |
  8. 85 - 93 |
  1. Paulina Holz: Na rowerze w spódnicy z halką (18.04.2007) DZ
  2. Matematyczka w błocie (20.04.2007) SPGW
  3. W Nowym Jorku zapłacą za wjazd autem do centrum (23.04.2007) DZ
  4. [POZNAŃ] Z rowerem do tramwaju (04.05.2007)
  5. Wrocław nieprzyjazny dla rowerzystów (26.04.2007) GW
  6. Rowerzyści znów pojadą do Gdańska (29.04.2007) GW Tur
  7. Chcemy swego oficera! (05.05.2007) echomiasta
  8. Do Amsterdamu nam daleko (26.04.2007) SPGW
  9. [WAW] Na dwóch kółkach po asfalcie (08.05.2007) RZ
  10. [POZNAŃ] Publiczne rowery za unijną kasę? (9.05.2007) GW
  11. Rowelucja, czyli co ma wspólnego rower z wolnością (16.05.2007) RZ
  12. W niedzielę miłośnicy dwóch kółek po raz pierwszy wyruszą na nowy szlak w dolinie Baryczy (26.05.2007) SPGW
 
home
o nas
działania i opinie
miasto
rekreacja
biblioteka
warto wiedzieć
aktualności
prasa