Jedna z dwunastu międzynarodowych tras rowerowych przecina nasze miasto.
Mamy powody do radości. Do tej pory kilkusetkilometrowe szlaki rowerowe wytyczano przez miasta Europy Zachodniej. Teraz także Wrocław przecina jedna z dwunastu zaprojektowanych na Starym Kontynencie dróg.
Oznaczono ją numerem dziewięć. – Łączy Gdańsk z chorwackim miastem Pula – tłumaczy Maciej Miłek z Dolnośląskiej Fundacji Ekorozwoju. – Całość to blisko 2000 kilometrów pedałowania – dodaje.
O tym, że cyklista znajduje się na międzynarodowym szlaku rowerowym
Eurovelo, informuje go tabliczka z symbolem roweru i numerem drogi. Wjeżdżając do Wrocławia od północy, takie znaki można spotkać na Psim Polu. Prowadzą nas istniejącymi fragmentami rowerowych dróg wzdłuż ulic Krzywoustego i dalej nad Odrą do placu Grunwaldzkiego. Również na południu miasta dziewiątka wykorzystuje prowadzące przy głównych ulicach (Powstańców Śląskich i Hallera) istniejące już szlaki dla cyklistów.
Rowerowi zapaleńcy z Dolnośląskiej Fundacji Ekorozwoju kończą już wyznaczanie szlaku pomiędzy Wrocławiem a południową granicą naszego państwa. Droga prowadzi między innymi przez najbardziej znane miejsca naszego regionu: Mietków, Świdnicę, Srebrną Górę czy Kamieniec Ząbkowicki, aż do Paczkowa.
– Cała pętla w południowej części Dolnego Śląska to 160 kilometrów. Większość drogowskazów już stoi w terenie. Musimy jeszcze uzupełnić oznakowanie kilku miejsc, postawić duże tablice informacyjne i wiaty postojowe dla cyklistów. Powinniśmy zdążyć przed zimą – zapewnia Łukasz Firmanty z Fundacji.
Jerzy Wójcik - Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/650733.html